Mlodzi ludzie nie przestrzegali obowiązujących ograniczeń

i

Autor: Pixabay

Koronawirus: Wjechał autem w mur. W środku było 5 nastolatków

2020-03-30 12:41

Zostań w domu i nie narażaj siebie i innych. Tego prostego apelu nie posłuchała piątka młodych ludzi z Krosna. Mimo panujących ograniczeń postanowili urządzić sobie spotkanie. Teraz odpowiedzą za to przed sądem.

Cala historia rozegrała się dziś nad ranem w Krośnie. Tamtejsi policjanci interweniowali wobec kierowcy, który wjechał w mur. W samochodzie znajdowało się pięć młodych osób, które lekceważąc ograniczenia wprowadzone z uwagi na epidemię, zorganizowały sobie spotkanie. To nie był jednak koniec ich kłopotów.

Jak się okazało, kierowca nie miał prawa jazdy, a jego samochód nie posiadał aktualnej polisy ubezpieczeniowej. Mężczyzna był również poszukiwany przez sąd do odbycia kary dwóch lat więzienia.

W nielegalnym spotkaniu uczestniczyło trzy kobiety i dwóch mężczyzn w wieku od 18 do 20 lat. Teraz wszyscy odpowiedzą za swoje postępowanie przed sądem.

Policja nawołuje i przypomina o stosowaniu się do niedawno wprowadzonych zasad. Do 11 kwietnia w naszym kraju nie można się swobodnie przemieszczać poza dojazdem do pracy, czy załatwianiem niezbędnych codziennych spraw - takich jak zakupy spożywcze, zakup lekarstw czy opieka nad bliskimi. Liczba zachorowań na koronawirusa stale rośnie. Mimo to wciąż zdarzają się przypadki ludzkiej bezmyślności. 

QUIZ. Najdziwniejsze polskie tytuły zagranicznych filmów. Co tłumacz miał na myśli?

Pytanie 1 z 10
"Wirujący seks" to polska nazwa na film:
Rzeszowscy policjanci apelują o pozostanie w domach