KOLBUSZOWA DOLNA: Wpadł, bo nie miał zapiętych pasów

i

Autor: Pixabay.com

KOLBUSZOWA DOLNA: Wpadł, bo nie miał zapiętych pasów

2021-03-11 9:46

Mowa o 34-letnim kierowcy seata, którego do kontroli w Kolbuszowej Dolnej zatrzymali policjanci z rzeszowskiej drogówki. Jak się okazało później- niezapięte pasy, były czubkiem góry lodowej. Mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

Do zatrzymania 34-latka doszło we wtorek w Kolbuszowej Dolnej. Tam funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie do kontroli zatrzymali kierowcę osobowego seata, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.

To jednak nie wszystko- 34-latek nie dość, że we krwi miał nieco ponad 0.3 promila alkoholu, to jeździł mimo posiadania aktywnego i bezterminowego zakazu prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych. Co więcej, auto, które prowadził, miało tak dużo usterek, że mundurowi zatrzymali jego dowód rejestracyjny.

Teraz kierowca seata odpowie za popełnione wykroczenia oraz złamanie sądowego zakazu. Za to grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.

RCKiK w Rzeszowie apeluje do "ozdrowieńców"
Drogowskazy: o boomie na szachy. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ

Testy do policji Multi Select 2020. Sprawdź, czy możesz zostać policjantem - cz. III

Pytanie 1 z 20
Chętnie czytam czasopisma techniczne