Szczepienie na koronawirusa

i

Autor: SHUTTERSTOCK Szczepienie na koronawirusa

Burza wokół szczepień w Rzeszowie. NFZ zapowiada kontrolę! Ponad 60% rzeszowian zaszczepionych?

2021-04-06 14:56

Niestety, nie jest aż tak dobrze. Pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk zdementował informacje o tym, że w Rzeszowie mamy ponad 60 procent zaszczepionych mieszkańców na Covid19. To błędne odczytanie rządowych statystyk - w stolicy Podkarpacia zaszczepionych mamy niemal 120 tysięcy osób, ale nie tylko mieszkańców Rzeszowa, ale całego województwa

Spis treści

  1. Liczby kłamią?
  2. Szczepiono, by nie marnować

Szczepionkowa burza z Rzeszowem w roli głównej. Stolica Podkarpacia stała się liderem szczepień na COVID-19 w Polsce. Politycy opozycji twierdzą, że może mieć to związek z przedterminowymi wyborami na prezydenta Rzeszowa, rząd jednak zaprzecza. Dlaczego?

Według rządowych statystyk w Rzeszowie pierwszą dawkę szczepionki przyjęło już niemal 120 tysięcy mieszkańców, czyli ponad 62 procent. To oznacza, że w Rzeszowie jest najwięcej zaszczepionych na COVID-19 i część polityków sugeruje, że do miasta wysłano w ostatnich dniach bardzo duże ilości szczepionek, by jak najwięcej osób zaszczepić przed zbliżającymi się wyborami na prezydenta Rzeszowa.

Bójka nastolatków w Sandomierzu

Liczby kłamią?

Te doniesienia dementuje minister Michał Dworczyk który mówi, że liczby pokazują zaszczepionych w punktach szczepień, a nie realną liczbę zaszczepionych mieszkańców Rzeszowa. Do stolicy Podkarpacia na szczepienia przyjeżdżają mieszkańcy z pobliskich, ale też odległych powiatów - stąd duża liczba zaszczepionych.

To jednak nie jedyna afera w związku ze szczepieniami na Podkarpaciu. Przed świętami w jednym z punktów w Rzeszowie szczepiono osoby bez wcześniejszej rejestracji, a wśród chętnych pojawili 20. i 30-latkowie.

CZYTAJ TAKŻE: Rzeszów: Zima nie odpuszcza. Czekają nas srogie przymrozki. Do kiedy?

W sieci zawrzało - szczepienia zorganizowało Centrum Medyczne MEDYK. Jak mówi nam jego prezes Stanisław Mazur, była możliwość szczepienia bez rejestracji, ale zgodnie z wystawionymi skierowaniami. Według niego nie złamano żadnego prawa, a zapytany przez nas, czy szczepiono też osoby bez skierowania, potwierdza, że tak, jednak, że był to "promil, margines".

Szczepienia osób bez wcześniejszej rejestracji były możliwe na podstawie skierowań. Dzięki temu zaszczepiono między innymi studentów medycyny, policjantów czy prokuratorów. Wśród zaszczepionych byli więc także 20-latkowie.

Szczepiono, by nie marnować

Co jednak wzbudziło najwięcej kontrowersji to to, że wśród zaszczepionych były nie tylko osoby bez rejestracji, ale też bez skierowania - prezes Medyka zapewnia, że był to niewielki promil osób które zaszczepiono, by nie zmarnować rozmrożonych przed świętami preparatów.

Dlatego będzie kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia. Wiadomo, ale są już przewidziane ewentualne kary. Najpierw jednak przeprowadzimy dochodzenie, mówi pełniący obowiązki prezesa NFZ Filip Nowak. To an przykład brak zapłaty za wykonane szczepienie. 

POSŁUCHAJ, dlaczego powinno się sprzątać po swoim psie? W co pakować psie odchody i gdzie można je wyrzucać?
Sonda
Wakacje 2021. Czy wierzysz, że wyjazdy zorganizowane będą możliwe?