W bieszczadzkich lasach pojawią się tablice pamiątkowe. Łącznie w 67 miejscach w Beskidzie Niskim i Bieszczadach na terenie zarządzanym przez dziewięć nadleśnictw staną tablice przypominające historię krwawych walk w Karpatach w latach 1914-15 oraz mało znane motywy z walk o niepodległość Polski z lat 1918-1919. Tablice zostaną posadowione w miejscach licznie odwiedzanych przez turystów, a ubogich w informację na temat wojennych historii.
Turyści dowiedzą się m.in., że dolina Rabskiego potoku w Nadleśnictwie Baligród czy dolina Sanu pod Otrytem były areną krwawych starć carskiej armii z oddziałami armii austro-węgierskiej. Tablice będą miały standardową oprawę, a prócz tekstów, także zdjęcia z okresu walk i fragmenty mapy wojskowej z 1912 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Tour de Pologne 2021 na Podkarpaciu. Znamy już pierwsze miejscowości, przez które przejadą kolarze [WIDEO]
Tablice będą upamiętniać wydarzenia z I Wojny Światowej
W trakcie I Wojny Światowej Karpaty, w tym Bieszczady i Beskid Niski, zostały szczególnie dotknięte konsekwencjami toczonych tam walk. Zdobycie górskich przełęczy było jednym z celów Rosji w wojnie z Austro - Węgrami.
Według historyków, w czasie walk w Karpatach zginęło około 1 mln 200 tys. żołnierzy armii rosyjskiej i 800 tys. żołnierzy armii austro - węgierskiej. Zniszczeniu uległo ponad 60 tys. budynków, w tym domów, kościołów, cerkwi i zabytków. Wiele osad zostało całkowicie wyludnionych i zniszczonych.
Polecany artykuł: