Częste opady deszczu, ale też spadające liście powodują, że drogi są mokre i śliskie, a warunki na drogach robią się bardziej zdradliwe i niebezpieczne. Coraz częstsze poranne mgły nie tylko ograniczają widoczność, ale również sprawiają, że jezdnia staje się wyjątkowo śliska. Leżące na drogach liście w połączeniu z padającym deszczem są tak samo niebezpieczne jak śnieg i lód.
– Pamiętajmy, że przekraczanie dopuszczalnej prędkości oraz niezachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu, w połączeniu ze śliską nawierzchnią powoduje, że znacznie wydłuża się droga hamowania. W skrajnych wypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem. Wyprzedzanie w takich warunkach, wymijanie, wchodzenie w zakręt może być bardzo niebezpieczne – przypominają policjanci.
Apel nie tylko do kierowców
Na zmianę warunków na drogach reagować powinni nie tylko kierowcy. Nawet na przejściu dla pieszych trzeba upewnić się, czy nadjeżdżający kierowca zdąży wyhamować, żeby ustąpić pierwszeństwa. Zasada ograniczonego zaufania jak najbardziej powinna obowiązywać nas wszystkich.
– Każdy pieszy i rowerzysta powinien również pamiętać o swoim bezpieczeństwie i zadbać o to, aby być widocznym. Kamizelka odblaskowa, breloczek, opaska, czy nawet zwykła latarka sprawią, że poruszając się przy słabo oświetlonej drodze będzie lepiej widoczny dla nadjeżdżającego kierowcy – apelują podkarpaccy mundurowi.
Każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Za brak elementu odblaskowego grozi mandat. Co prawda przepisy ruchu drogowego nie nakładają obowiązku używania kamizelek i elementów odblaskowych w obszarze zabudowanym, jednakże w dużym stopniu poprawiają one widoczność.
