Duża liczba przyjętych pacjentów w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym jest spowodowana położeniem Radomskiego Szpitala Specjalistycznego w centrum miasta. W związku z tym na SOR średnio przyjeżdżają dwie karetki w ciągu jednej godziny.
- Przepraszam tych wszystkich, którzy przychodzą na nasz SOR i muszą czekać. To nie wynika z naszej złej woli czy organizacji pracy, ale po prostu jesteśmy obciążeni pracą. Nie działamy jak przychodnia podstawowej opieki medycznej gdzie pacjent jest przyjmowany o konkretnej godzinie. Jest prowadzony tak zwany triaż gdzie pacjentom są przydzielane konkretne kategorie. Najbardziej pilna jest czerwona, ale osoby z niebieską muszą czekać nawet 6 godzin - mówi Jerzy Zawodnik zastępca dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego ds eksploatacji.
Szpital jest przygotowany do przebudowy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
- Jesteśmy gotowi. Mamy przygotowaną pełną dokumentację projektową. Jeżeli będą zabezpieczone pieniądze na ten cel to jesteśmy w stanie ogłosić przetarg. Jest konkretny plan który mówi o etapach. Chcielibyśmy tę inwestycję przeprowadzić, tak by SOR cały czas mógł funkcjonować. Zdajemy sobie sprawę jak ważne jest, by w Radomiu mogły cały czas działać oba Szpitalne Oddziały Ratunkowe - mówi Jerzy Zawodnik.
Na przebudowę SOR miasto zamierza pozyskać z budżetu państwa 30 milionów złotych.