śmieci w lasach

i

Autor: Wojciech Wójcikowski

Śmieci w lasach nadal są problemem

2022-01-25 17:15

120 tysięcy złotych- tyle kosztowało nadleśnictwa radom usunięcie 500 metrów sześciennych z ​lasów w ubiegłym roku. Nadal sporo osób potrafi przywieźć z domu śmieci, stare meble, gruz czy opony.

Ludzi przywożący śmieci do lasu nie odstraszają ani mandaty, ani grzywny nakładane przez sąd. Usuwanie śmieci generuje dodatkowe koszty, które leśnicy mogliby wykorzystać na inne cele.

- Corocznie zbieramy 500 metrów sześciennych śmieci z terenów leśnych i wydaję na to kwotę 120 tys. złotych. Te pieniądze można by wykorzystać na inne cele, chociażby turystyczne. Bardzo często znajdujemy śmieci typowo komunalne, ale są też śmieci wielkogabarytowe: lodówki, pralki, opony, elementy z warsztatów mechanicznych. To są te śmieci wyrzucane przez ludzi. Część ludzi jest niechlujna, część śmieci jest trudna w utylizacji. To sprawia, że te śmieci trafiają do lasu- mówi Hubert Ogar z Nadleśnictwa Radom.

Wszelkie sygnały dotyczące śmieci w lasach spływają do Radomskiej Dyrekcji Lasów Państwowych.

- Problemem jest to, że w regionie radomskim jest bardzo dużo lasów prywatnych. Tam śmieci muszą posprzątać sami właściciele terenu. Tutaj to samorządy muszą wyegzekwować uprzątnięcie tego lasu i czasami i czasem te śmieci są tam przez długi czas. My jako lasy państwowe mamy na terenie naszej dyrekcji 100 foto pułapek i 50 kamer. Są instalowane w tych miejscach, gdzie są najczęściej podrzucane śmieci. Czasem też znajdujemy dokumenty, faktury, paragony, które pomagają nam zidentyfikować sprawcę, dlatego przestrzegamy przed podrzucaniem śmieci do lasów- mówi Edyta Nowicka rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.

Mandat za pozostawienie śmieci w lesie wynosi od 20 do 500 złotych.