józefów 2

i

Autor: Wojciech Wójcikowski

Sytuacja szpitala na Józefowie - lecznica chce zmiany decyzji wojewody [AKTUALIZACJA]

2020-10-21 12:43

Przychodzą głównie ci, którzy potrzebują pomocy kardiologa, internisty czy chirurga, ale zdarzają się tacy, którzy otrzymują dodatni wynik na koronawirusa. Tak wygląda sytuacja w szpitalu na Józefowie w Radomiu. Lecznica ma świadomość, że z powodu powtórnego przekształcenia szpitala miejskiego będzie mieć więcej pacjentów.

Zgodnie z wytycznymi wojewody Mazowiecki Szpital Specjalistyczny przygotował miejsca dla osób zakażonych na COVID19. Tuż obok Szpitalnego Oddziału Ratunkowego jest ich 11. Dodatkowo specjalne izolatki znajdują się na każdym oddziale szpitala. Lecznica przygotowała je po sytuacji z wiosny, gdzie do zakażeń COVID-19 doszło wśród pacjentów i personelu. 

- Zgłaszają się do nas pacjenci z objawami zakażenia, ale zdecydowana większość to chorzy, którzy ze względu na nagłe zachorowanie lub wypadek mają być przyjęci na oddział - mówi Karolina Gajewska, rzecznik Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.  -W takich sytuacjach badamy pacjenta pod kątem zakażenia koronawirusem w szpitalnym oddziale ratunkowym. Do czasu otrzymania wyniku testu chory przebywa na obserwacji w izolacji. Jeśli okaże się, że jest „dodatni”, wówczas albo zostaje wypisany do domowej izolacji – o ile jego stan zdrowia na to pozwala – albo jest przewieziony do szpitala przeznaczonego do leczenia chorych na COVID-19.ze względu na dynamiczny rozwój epidemii w kraju i na Mazowszu coraz trudniej jest znaleźć miejsce dla pacjenta, ponieważ szpitale szybko zapełniają się chorymi albo, jak w sytuacji szpitala w Kozienicach, przyjęcia nowych pacjentów są wstrzymane ze względu na zakażenie personelu. 

Znowu ścisk na SOR 

Decyzja o przekształceniu części Radomskiego Szpitala Specjalistycznego w lecznicę z 200 miejscami dla chorych na COVID-19 będzie miała swoje konsekwencje dla Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. Znowu może pojawić się problem obłożeniem oddziałów i kolejką oczekujących na SOR. 

- Nasz szpital tylko przez krótką chwilę złapał oddech. Nieco mniej pacjentów dało się zauważyć po tym, jak RSS wrócił do pracy sprzed epidemii. W obecnej sytuacji znów będziemy przeżywać oblężenie. Oczywiście będziemy dokładać wszelkich starań, by każdy pacjent potrzebujący pomocy taką pomoc otrzymał - deklaruje Karolina Gajewska. 

W związku z licznymi zapytaniami zwracamy się za Państwa pośrednictwem do mieszkańców Radomia i regionu radomskiego z ostrzeżeniem o poważnie utrudnionym dostępie do opieki zdrowotnej spowodowanym skierowaniem wszystkich osób cierpiących na inne choroby niż COVID-19 do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.

Decyzją wojewody mazowieckiego Radomski Szpital Specjalistyczny stał się na nowo de facto szpitalem jednoimiennym. Tym samym nasz szpital będzie musiał obsługiwać nawet kilkaset tysięcy osób. Na barkach naszego szpitala znów będzie spoczywać obowiązek leczenia chorych na wszystkie inne schorzenia niż zakażenie koronawirusem. Opóźnione lub odwołane zostaną zapewne zabiegi planowe.

W związku z powyższym uważamy podjęte przez wojewodę decyzje w sprawie szpitala miejskiego w Radomiu za nietrafione, gdyż odbiją się rykoszetem na całej radomskiej służbie zdrowia, a co gorsza – na samych pacjentach.

Mamy świadomość, że epidemia rozwija się bardzo dynamicznie, skala zachorowań jest bardzo niepokojąca i zapewnienie łóżek dla pacjentów z COVID-19 jest niezbędna. Istnieją jednak innego rodzaju możliwości działania. Przykładem może być rozwiązanie przyjęte przez województwo lubelskie, w którym szpital w Puławach, a nie w Lublinie, jest placówką medyczną przeznaczoną dla zakażonych koronawirusem. Podobne rozwiązanie wybrano w województwie świętokrzyskim – tam szpitalem zakaźnym jest placówka w Starachowicach – nie w Kielcach. Lublinianie i kielczanie nie muszą się martwić o dostępność do świadczeń zdrowotnych – radomianie i mieszkańcy powiatu już tak.

Liczymy na to, że władze Radomia podejmą wszelkie możliwe próby, by zmienić decyzję wojewody mazowieckiego w sprawie łóżek covidowych w naszym mieście. To bardzo ważne dla zdrowia radomian i mieszkańców ościennych gmin.