Ulica Piwna i Zgodna położone są w centrum Radomia. Jednak mimo to mieszkańcy od lat czekają na na ulice z prawdziwego zdarzenia. Potrzebna jest nawierzchnia, odwodnienie, chodniki i przejścia dla pieszych. Po każdym większym deszczu droga zamienia się w prawdziwy tor przeszkód.
-To jest wstyd. Tu mieszkają ludzie którzy są już po 60 roku życia. Moja teściowa po każdym większym deszczu musi wylewać wodę z piwnicy, ponieważ nie ma tu żadnej kanalizacji i ta woda zalewa posesje i piwnice. Teraz jest okres jesienny i są takie kałuże, że nie da się przejechać nawet samochodem. To jest wstyd, żeby ludzie żyli w takich warunkach - mówi Monika Gawor reprezentująca mieszkańców ulic Piwnej i Zgodnej.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji już rozstrzygał już przetargi na budowę Zgodnej i Piwnej, jednak za każdym razem oferty okazywały się zbyt drogie.
- Oferty w pierwszym i drugim przetargu znacznie przekraczały te pieniądze, które Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji miał przeznaczone na te inwestycję. Mimo dofinansowania jakie otrzymaliśmy nie udało się rozstrzygnąć przetargu. W ostatnim przetargu do którego wpłynęły 3 oferty mieliśmy zarezerwowane 5 milionów, a najniższa oferta wynosiła 11 milionów złotych. Nasz budżet nie utrzymałby tak dużej inwestycji. Musimy brać pod uwagę, że w przyszłym roku czeka nas przebudową wiaduktu przy ul. Żeromskiego, budowa III etapu trasy N-S. Oczywiście rozglądamy się, szukamy tych pieniędzy, ale jest to bardzo trudne W tym roku musimy się wstrzymać z realizację tego zadania- mówi Dawid Puton rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Na przebudowę ulic miasto otrzymało 2 miliony złotych od wojewody mazowieckiego. Jeśli przetarg nie zostanie rozstrzygnięty pieniądze trzeba będzie zwrócić.
