Przypomnijmy szczepienia medyków, tak zwanej grupy zero rozpoczęły się na początku stycznia. Osoby zaszczepione pierwsza dawką szczepionki, po dwóch tygodniach dostają druga dawkę. Wtedy można mówić o pełnej ochronie. Wakcynę przyjęli tez pracownicy szpitala na Józefowie, gdzie doszło do wielu zachorowań wśród personelu medycznego. Medycy mają nadzieję, że szczepionki poprawią ich komfort pracy.
- Otrzymałam dwie dawki szczepionki, nie miałam żadnych skutków ubocznych. Jedyny efekt uboczny jaki miałam to ból ręki, który miałam na drugi dzień. Zdecydowanie mój komfort pracy się polepszy. Nie będę przychodziła do pracy i bała się choroby. Każdego dnia kiedy przychodziłam do pracy to miałam z tyłu głowy, że mogę się zarazić. Teraz będzie łatwiej. Nie będzie też obaw jeśli chodzi o rodzinę. Tu także będzie mniejszy stres.
Ze względu na braki szczepionki szpital musiał wstrzymać szczepienia, jednak już w poniedziałek dostarczono tu 360 dawek. Pozwoli to na zaszczepienie personelu i rozpoczęcie szczepień populacyjnych wśród seniorów.
