Do zdarzenia miało dojść w jednym z zakładów przy ul. Holszańskiej w Radomiu. Sprawą zajęli się śledczy.
- Najprawdopodobniej doszło do rozprzestrzenienia się trujących substancji i dało to podstawy do wszczęcia śledztwa w zakresie doprowadzenia do zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, a które ma postać rozprzestrzenienia się substancji trujących, przez wpuszczenie ich do kanalizacji przy ul. Holszańskiej. Śledztwo jest na wstępnym etapie i będzie miało na celu przede wszystkim ustalenie jak substancja dostała się do kanalizacji i kto tego dokonał. Do tej pory nie udało się przesłuchać poszkodowanego bo przebywa on w szpitalu w stanie ciężkim - mówi Agnieszka Borkowska rzecznik radomskiej prokuratury.
Pytanie dotyczące zdarzenia na ul. Holszańskiej wysłaliśmy do Wodociągów Miejskich. Pracownicy tej instytucji prowadzą swoje działania.
- Na obecnym etapie sprawy, dostaliśmy zaświadczenie z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej wraz z opisem działania. W celu ewentualnego wyeliminowania zagrożenia podjęliśmy natychmiastową decyzję o zamknięciu przyłączy kanalizacyjnych do czasu zakończenia postępowań. Pobraliśmy również próbki ścieków, które są w trakcie analizy - mówi Sebastian Fryze z Wodociągów miejskich w Radomiu.
Swoje postępowanie prowadzi też Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.