zwierzęta narażone na kłusownictwo

i

Autor: pixabay

Chcą wyelimować kłusowników z Puszczy Kozienickiej. W jaki sposób?

2020-10-21 20:16

Wnyki i leśne zwierzęta w okrutny sposób kończące życie. Późną jesienią kłusownicy częściej ruszają w lasy Puszczy Kozienickiej. ​By skuteczniej z nimi walczyć leśnicy podpisali porozumienie ze Strażą Łowiecką. Co ma zmienić współdziałanie obu służb, by drastyczne obrazy w lesie całkowicie przeszły do historii? Jakie mają pomysły leśnicy i Straż Łowiecka?

Jak wynika ze statystyk przypadków kłusownictwa w regionie radomskim jest coraz mniej. Jeszcze w poprzedniej dekadzie służby leśne znajdowały setki wnyków, teraz te liczby spadają. Mimo to bywa, że kilka czy kilkanaście razy w roku patrole napotykają dramatyczne obrazy. Bywa, że przychodzą za późni, gdy zwierzyna już wpadnie w pułapki. Najczęściej we wnykach giną niewielkie zwierzęta jak zające, lisy ale zdarza się, że wpadają w nie także sarny, jelenie czy dziki. Kłusownictwo zwykle przybiera na sile późną jesienią i w okresie przed Bożym Narodzeniem. Dlatego już teraz podpisano porozumienie o współpracy z Państwową Strażą Łowiecką. W planach są patrole oraz wymiana informacji, także o innych przypadkach szkód w lasach jak kradzież drewna czy stroiszu. Będą też wspólne akcje czy szkolenia.

W poprzednich latach podobne porozumienia Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu podpisała z policją oraz Inspekcją Transportu Drogowego.

Legenda Bieszczadów wspomina Chatkę Puchatka