MUKS Zagłębie Sosnowiec, podobnie jak Padwa Zamość, awans do Ligi Centralnej wywalczyli z Grupy D i co ciekawe, byli w sezonie 2020/21 jedynym zespołem, z którym nie udało się wygrać przemyskiej drużynie ORLEN Upstream SRS Przemyśl. Już ten fakt powoduje, że przemyślan czeka w niedzielne popołudnie bardzo interesujące starcie.
Po rozegraniu dwóch kolejek ORLEN Upstream SRS Przemyśl zajmuje w ligowej tabeli 7 miejsce, mając na swoim koncie 3 punkty wywalczone po dobrej grze w dalekim Grudziądzu.
Zespół z Sosnowca natomiast, nie poznał jeszcze smaku zwycięstwa, przegrywając nieznacznie oba mecze i z "zerowym” dorobkiem, plasuje się na 11 pozycji.
Polecany artykuł:
Czy naszym Gladiatorom uda się po raz pierwszy pokonać team z Sosnowca ?
- Nie wiemy, jakim składem będzie dysponował w niedzielę, świeżo upieczony dziadek, trener - Przemysław Korobczak, ponieważ w dalszym ciągu kilku zawodników leczy kontuzje. Wiemy natomiast jedno - nasi reprezentanci zrobią wszystko, aby 3 punkty pozostały w Twierdzy Przemyśl! - zapewnia Robert Skawiński, prezez zarządu SRS Przemyśl. - Zapraszamy gorąco na trybuny hali POSiR aby wspomóc dopingiem Gladiatorów!
Na kibiców czeka kilka atrakcji, m.in.: występ niesamowitych pań z Jumping STARS Team, a najmłodszym, na pewno poprawią humor dmuchańce. Początek meczu w niedzielę, 3 października o godzinie 17:00 w hali sportowej Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Polecany artykuł: