Od początku roku funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili już ponad 670 fałszywych dokumentów. Najwięcej fałszerstw dotyczy dokumentów komunikacyjnych; w 2022 roku zatrzymali ich już ponad 230. Podobnie rzecz się ma w przypadku stempli kontroli granicznej.
- Niemalże każdego dnia dochodzi do próby wykorzystania fałszywek. W ujawnianiu fałszerstw strażnikom granicznym pomaga specjalistyczny sprzęt, szkolenia oraz doświadczenie, a także współpraca międzynarodowa służb, to właśnie dzięki niej funkcjonariusze mogą szybko zweryfikować jaki jest status danego dokumentu w kraju jego wydania - powiedział Piotr Zakielarz, ,rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej z Przemyśla.
Tylko jednego dnia, w niedzielę 20 listopada zatrzymali kilka różnych fałszywek.
Fałszywe stemple
Do pierwszego zdarzenia doszło podczas kontroli pojazdów wyjeżdżających z Polski. Podróżująca autokarem kobieta przedstawiła do odprawy ukraiński paszport. W trakcie szczegółowej analizy dokumentu funkcjonariusze SG ujawnili 2 podrobione odciski stempli polskiej kontroli granicznej. 49-letnia obywatelka Ukrainy przyznała się do winy i poddała karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Prawo jazdy
Kilka godzin później do odprawy na kierunku wyjazdowym z Polski zgłosił się 33-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna kierował mercedesem na ukraińskich numerach rejestracyjnych, a do kontroli przedstawił ukraińskie prawo jazdy. Specjaliści z SG od razu zauważyli, że dokument jest podrobiony. Falsyfikat został zatrzymany, a cudzoziemiec dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Polecany artykuł:
Zezwolenie na pracę
Kolejne zdarzenie miało miejsce wieczorem w trakcie kontroli pojazdów wjeżdżających do Polski. Podczas odprawy granicznej obywatel Armenii przedstawił m.in. zezwolenie na pracę cudzoziemca na terytorium RP. Funkcjonariusze SG z Medyki ustalili, że dokument jest podrobiony. 49-letni mężczyzna przyznał się do posługiwania fałszywym zezwoleniem na pracę, za co został ukarany 6 miesiącami pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. W związku z brakiem dokumentu pobytowego cudzoziemiec otrzymał odmowę wjazdu.