piłka ręczna

i

Autor: SRS Przemyśl

ORLEN Upstream SRS Przemyśl po inauguracyjnym meczu I Ligi Centralnej

2021-09-23 15:07

Być może wynik meczu nie powalił na kolana przemyskich kibiców, ale już sam fakt, że po tak długiej przewie mogli zasiąść na trybunach przemyskiej hali POSiR był niewątpliwie dobrą stroną wydarzenia.

ORLEN Upstream SRS Przemyśl w inauguracyjnym meczu I Ligi Centralnej, gościł jednego z głównych kandydatów do końcowego triumfu - zespół  KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski.

- Analizując sytuację organizacyjną, finansową i kadrową obu zespołów można  śmiało stwierdzić, że dzieli je przepaść. Klub z Ostrowa Wielkopolskiego jako jedyny z I ligi, złożył w ubiegłym sezonie wniosek o licencję na grę w PGNIG Superlidze. Posiada stabilne, długoterminowe zaplecze finansowe, ma pełne wsparcie miasta w marszu do superligi, a swoje mecze rozgrywał będzie w pięknej, nowoczesnej i oddanej niedawno do użytku hali sportowej. Dla porównania - włodarze przemyskiego klubu wciąż nie wiedzą, czy uda im się zdobyć środki, które zapewnią spokojne dogranie I rundy rozpoczętego sezonu. Mając na uwadze powyższe, zdecydowanym faworytem spotkania wśród ekspertów i bukmacherów byli bez wątpienia goście, którzy jak się później okazało, zainkasowali inauguracyjne punkty. - powiedział Robert Skawiński, prezes Zarządu SRS Przemyśl.

Zawodnicy z Przemyśla zagrali na miarę swoich obecnych możliwości.  Bardzo widoczny był brak kontuzjowanego Maćka Kubisztala  oraz Tomka Mochockiego. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się natomiast Dzianis Krytski  - obrotowy z Białorusi, który ze względu na obowiązkową kwarantannę, zdołał przed meczem odbyć tylko jeden trening. Widać, że za kilka tygodni, będzie bardzo ważnym ogniwem przemyskich Gladiatorów.

Końcowy wynik 19-23 (9-14)

Przemyślanie w prawdzie przegrali to spotkanie, ale zdecydowanie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

W najbliższy weekend ORLEN Upstream SRS Przemyśl zagra kolejny mecz. Tym razem, podopiecznych Przemysława Korobczaka czeka wyprawa do oddalonego o ponad 600 km Grudziądza ! Zespół wyruszy w drogę już w piątek, aby podczas meczu być wypoczętym i pokazać pełnię swoich możliwości. MKS Grudziądz także przegrał swoje pierwsze spotkanie (27-32 z AZS Biała Podlaska) i pewne jest, że po sobotnim meczu, który rozegrany zostanie o godz. 17:00, co najmniej jedna z drużyn, dopisze pierwsze punkty do swojego, ligowego konta.

W formie: Płatki owsiane

Ile masz mentalnie lat?

Pytanie 1 z 6
Czego byś nigdy sobie nie wybaczył?