patrol

i

Autor: BiOSG w Przemyślu/K.Radożycki

Nielegalni imigranci oraz organizatorzy ich przerzutu zatrzymani w Bieszczadach! [AUDIO]

2021-01-22 15:22

Zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Przemyśla funkcjonariusze Straży Granicznej z Huwnik i Wojtkowej zatrzymali najpierw idących pieszo z Ukrainy do Polski dwóch obywateli Turcji, a następnie ich rodaków – organizatorów nielegalnego przerzutu.

Sceny jak z popularnego serialu Wataha rozegrały się 20 stycznia okolicach Kwaszeniny w powiecie bieszczadzkim. Najpierw mundurowi wykryli ślady nielegalnego przekroczenia granicy z Ukrainy do Polski.

Natychmiast podjęto działania, które po kilkunastu minutach doprowadziły do ujęcia zarówno sprawców przekroczenia jak i dwóch mężczyzn, którzy pomagali w procederze. Okazało się, że granicę pieszo przeszło dwóch obywateli Turcji  (31 oraz 46 lat), a kolejnych dwóch Turków (26 i 29 lat) przyjechało samochodami po ich odbiór. Ci ostatni posiadali prawo legalnego pobytu w krajach Unii Europejskiej i chcieli przewieźć swoich rodaków na zachód Europy.

- W trakcie wyjaśnień, zatrzymani cudzoziemcy przyznali się do nielegalnego przekroczenia granicy i dobrowolnie poddali się karze 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Jak wyjaśnili, obaj poznali się we Lwowie, a za zorganizowanie przerzutu zapłacili swoim rodakom przebywającym w UE po 3 tys. euro każdy z nich. Po 12-godzinnej przeprawie przez Bieszczady byli zmęczeni i głodni.  Na placówce Straży Granicznej w Wojtkowej otrzymali posiłek i ciepłe napoje. - relacjonuje Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.

Aktualnie, zgodnie z procedurą Turcy zostali przekazani z powrotem na Ukrainę.  

Organizatorów przerzutu Sąd Rejonowy w Lesku ukarał kilkutysięczną karą grzywny.

Ujawnieni Turcy to pierwsze osoby zatrzymane w 2021 roku za nielegalne przekroczenie polsko-ukraińskiej granicy państwowej. Turcy to druga po Afganistanie nacja imigrantów najczęściej notowana na Podkarpaciu za nielegalne przekroczenia granicy.

POSŁUCHAJ o szczegółach, mówi Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału SG w Przemyślu: