Agresywny sprawca kolizji w Jarosławiu gryzł i kopał policjantów

Agresywny sprawca kolizji w Jarosławiu gryzł i kopał policjantów - do takich wydarzeń doszło w niedzielę po godzinie 15.00 w Jarosławiu na Pl. Mickiewicza, gdzie miała miejsce kolizja trzech pojazdów. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy ustalili okoliczności zdarzenia i sprawcę odpowiedzialnego za kolizję. Podczas wykonywanych czynności mundurowi od sprawcy wyczuli alkohol. Mężczyzna miał problem z płynnym i wyraźnym mówieniem, a także z utrzymaniem równowagi. Dodatkowo podał funkcjonariuszom nieprawdziwe dane. Przy próbie badania na zawartość alkoholu w organizmie, zaczął zachowywać się nerwowo i agresywnie wobec nich.

CZYTAJ TAKŻE: Trwa przebudowa drogi krajowej nr 28 z Przemyśla do Medyki

Gryzł i kopał policjantów

Policjanci wezwali mężczyznę do uspokojenia się i poinformowali go, że w przypadku odmowy badania, zostanie przewieziony do szpitala, gdzie pobrana zostanie mu krew do badania na zwartość alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna w dalszym ciągu był agresywny i pobudzony, wyrywał się, szarpał i zaczął kopać policjantów. Jednego z funkcjonariuszy ugryzł w rękę w momencie, gdy zakładał mu kajdanki. Podczas doprowadzania do radiowozu drugiego policjanta kilka razy kopnął w klatkę piersiową.

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Została mu także pobrana krew do badania na zwartość alkoholu. Mundurowi ustalili jego tożsamość. Jak się okazało mężczyzna specjalnie podawał fałszywe dane, ponieważ wcześniej był już karany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Po sprawdzeniu w systemie szybko się okazało, że wobec 55-letniego mieszkańca powiatu wielickiego, zostały orzeczone dwa prawomocne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej, spowodowania kolizji drogowej, niestosowanie się do poleceń policjantów, zakłócenia porządku publicznego i podanie nieprawdziwych danych. Prokurator zastosował wobec 55-latka dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.