Od początku roku na podkarpackich przejściach granicznych ujawniono już ponad 120 podobnych dokumentów związanych z zatrudnieniem w Polsce. Najwięcej jednak jest ich na wakacjach. A dodatkowo obecnie z uwagi na epidemię koronawirusa najliczniejszą kategorią odprawianych podróżnych na wjazd z Ukrainy do Polski są właśnie pracownicy sektorów rolniczych czy budowlanych.
- Na przejściu granicznym w Medyce, tylko na przestrzeni dwóch ostatnich dni (5-6 sierpnia), funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali dziesięcioro obywateli Ukrainy. Cudzoziemcy podczas kontroli na wjazd do Polski okazali podrobione zaświadczenia o wpisie do ewidencji wniosków w sprawie pracy sezonowej. - powiedział nam Piotr Zakielarz z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.
Funkcjonariusze Straży Granicznej współpracujący z urzędami pracy szybko potwierdzili, że przedstawione dokumenty to fałszywki. Cudzoziemcy usłyszeli zarzuty posłużenia się fałszywymi dokumentami i zostali zawróceni na Ukrainę.
O konsekwencjach prawnych i ewentualnych zakazach wjazdu zadecyduje sąd.