Na starcie będzie mogło ustawić się 8 tysięcy biegaczy, ale pojawią się również inne limity.
W tym roku przyjęliśmy dwa takie limity: 7 tysięcy osób dla tych, którzy posiadają certyfikat szczepień i tysiąc osób dla tych, którzy tego certyfikatu nie będą mieli. Niemniej jednak będą oni musieli wykonać sobie test na 48 godzin przed startem w biegu.
Mówi Monika Prendke z biura prasowego Poznańskiego Półmaratonu. W zeszłym roku w imprezie mogli wziąć udział tylko zaszczepieni. W pierwszych dniach zapisów osób bez certyfikatów nie zgłosiło się zbyt dużo.
W tej chwili na liście uczestników jest już ponad 3100 osób. To są te osoby, które nie tylko wypełniły formularz zgłoszeniowy, ale również uiściły opłatę startową. Tych osób, które deklarują, że wykonają sobie test i nie mają tego szczepienia, jest około 170.
Dokładną trasę półmaratonu poznamy w pierwszej połowie lutego. Wiadomo jednak, że start będzie na ulicy Grunwaldzkiej, a meta na Międzynarodowych Targach Poznańskich.
Dodajmy, że zmieniły się wyniki kwalifikacji kobiet zeszłorocznego 13. Poznańskiego Półmaratonu. W związku z dyskwalifikacją Kenijki, która zwyciężyła, ostatecznie wygrała poznanianka Karolina Nadolska, która osiągając wynik 1:09:18 ustanowiła rekord Polski w półmaratonie.
