120 tysięcy złotych - to - w porównaniu do zeszłego roku - podwojona pula na stypendia dla młodych twórców, które przyznało miasto. Tym razem o tak ważny w czasie pandemii zastrzyk finansowy zabiegało rekordowo dużo artystów.
Duża liczba wniosków o stypendia wcale nie świadczy tylko i wyłącznie o tych potrzebach artystów. Świadczy też o tym, że ten czas pandemii nie został przez nich zaprzepaszczony. To jest bardzo wiele nowych zupełnie i innowacyjnych form działania, które być może wcześniej w ogóle by się nie wydarzyły.
Mówi Marcin Kostaszuk z Wydziału Kultury Urzędu Miasta. Nagrodzeni zostali artyści z różnych dziedzin sztuki: filmu, tańca, sztuk wizualnych, animacji kultury czy muzyki. Stypendium dostała między innymi tegoroczna maturzystka, Katarzyna Półrolniczak, która w czasie pandemii dawała koncerty w... domach.
Grałam około 80. Robimy tak naprawdę takie domówki - to jest koncert i impreza później. Ludzie nas przyjmują nas do siebie do domów i dzięki temu możemy dać muzykę i jednocześnie grać. Ja jestem bardzo wdzięczna za te pieniądze, bo pomogą mi w tworzeniu płyty. Przeznaczę je chyba na mix i mastering.
Stypendia dostali: Łukasz Byrdy, Bartosz Choryan, Hubert Karmiński, Alisa Makarenko, Stanisław Pawlak, Marcin Ratajczyk, Izabela Sitarska i Zofia Tomczyk.