Tramwaj nr 16 na linii PST

i

Autor: MPK Poznań/Facebook Tramwaj nr 16 na linii PST

Roboczy rozkład jazdy w Poznaniu to za mało? Radny przypomina o podwyżce cen biletów

2021-05-05 13:46

Wraz z luzowaniem olejnych obostrzeń, po majówce w Poznaniu wrócił roboczy rozkład jazdy. W ostatnim czasie z powodu dużej liczby zakażeń w tygodniu obowiązywał ten sobotni. I choć zwiększenie częstotliwości kurowania tramwajów i autobusów to dobra wiadomość, radny Paweł Sowa przekonuje, że to wciąż za mało. Przypomina o podwyżce cen biletów, sprzed kilku miesięcy.

Komunikacja miejska w Poznaniu na tle innych, polskich miast wypada całkiem nieźle. Jednak w ostatnim czasie pozostawia wiele do rzeczenia. W związku z trzecią falą zachorować na koronawirusa urzędnicy zdecydowali na wprowadzenie nowego rozkładu jazdy. W ostatnich tygodniach w dni robocze autobusy i tramwaje kursowały jak w sobotę.

Wraz z luzowaniem obostrzeń po majówce wrócił roboczy rozkład. Jednak wciąż nie jest to ten sprzed pandemii. Niezadowolony z tego rozwiązania radny Paweł Sowa, zwraca uwagę, że pasażerowie po podwyżce cen otrzymali... obniżenie jakości usług.

ESKA XD #021 - Eurowizja, Więzień miłości, mięso z roślin, gwiazdy bez matury

Kiedy wróci normalna komunikacja miejska w Poznaniu?

Po majówce w Poznaniu wrócił tymczasowy, pandemiczny rozkład jazdy. I choć w szczycie komunikacyjnym tramwaje kursują co 10 minut, radny Paweł Sowa uważa, że to za mało.

- Z powodu pandemii jest dużo mniejsze zainteresowanie. To jest około 40% tego, co było przed pandemią. Dlatego nasz rozkład jest dopasowany do potrzeb.

Jaki sport powinieneś zacząć uprawiać wiosną?

Pytanie 1 z 7
W wolnym czasie lubisz...

- Ten rozkład jest problemowy i ma się nijak do rozkładu z lutego poprzedniego roku. Rozkład został rozrzedzony i te cięcia doprowadziły do kryzysu. Ludzie poczuli się oszukani. Przypominam, że mimo rozrzedzenia rozkładu już od ponad 12 miesięcy, a ludzie od 1 lipca 2020 roku płacą więcej za bilety i komunikację.

Zwraca uwagę radny Paweł Sowa.

Jego zdaniem pandemiczny rozkład prowadzi do spadku zainteresowania komunikacją miejską. W zamian za wyższe ceny pasażerowie dostają mniej kursów. Niezadowoleni mogą przesiadać się w samochody, a to prowadzi do jeszcze większych korków.

Jednak ZTM zapewnia, że sytuację monitoruje i rozkład jest dopasowany do potrzeb poznaniaków.

Wyjaśnia rzecznik prasowy, Bartosz Trzebiatowski.

Na pytanie o podwyżkę cen odpowiedział, że nie ma ona związku z koronawirusem. Decyzja o poniesieniu cen biletów została podjęta jeszcze przed pandemią. Pasażerowie nie mają więc co liczyć na obniżkę.

Kiedy wróci niepandemiczny rozkład jazdy? Tego na razie nie wiadomo. Urzędnicy będą przywracać kolejne linie i kursy wraz z poprawą sytuacji pandemicznej.