![Szachty. Zapraszamy Cię do wirtualnego spaceru po jednym z najcichszych miejsc w Poznaniu [ZDJĘCIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-TUiF-YcyM-JBVy_szachty-poznan-300x250.jpg)
Od kilku dni w mediach pojawiają się liczne zdjęcia i filmiki, na których widać wilka chodzącego ulicami Poznania. Pojawiał się on nie tylko w okolicach lasów, ale też na przykład przy ruchliwych drogach czy na stacjach benzynowych. Mieszkańcy bali się o swoje bezpieczeństwo. Tym bardziej, że wilki potrafią być agresywne. W sprawę zaangażowało się między innymi poznańskie ZOO, które za wszelką cenę chciało odłowić zwierzę, by nie stała mu się krzywda. Pracownicy ogrodu twierdzili, że nie był to wilk, który żył na wolności. Od małego miał on być pod opieką człowieka. Nie są znane jego losy.
Poznań: Wilk BIEGAŁ MIĘDZY SAMOCHODAMI na autostradzie A2
W poniedziałkowe południe w mediach pojawiła się informacja, że wilk biega między samochodami na autostradzie A2. Na miejsce od razu udały się służby. Nikomu nie chyba trzeba bowiem mówić, że dzikie zwierzę na tak ruchliwej trasie do ogromne zagrożenie - przede wszystkim dla kierowców. Okazało się, że zgłoszenia od poznaniaków były prawdziwe. Na wysokości Komornik biegał wilk.
Wilk przed chwilą został schwytany w okolicy Komornik i A2. Pojedzie do azylu @PoznanZoo gdzie będzie miał najlepszą opiekę. Od kilkunastu dni był widywany w Poznaniu i okolicach. Wszystko wskazuje, że mógł być wychowany przez ludzi, bo podchodził do zamieszkałych domów
poinformował w mediach społecznościowych Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
