węgiel

i

Autor: TS

Prywatne składy węgla w Lesznie mogą zbankrutować! Prezydent Łukasz Borowiak wzywa na alarm

2022-12-02 11:48

Prywatne składy węgla w Lesznie mogą zbankrutować! - Dostaję co raz więcej sygnałów od firm z Leszna od lat handlujących węglem, że nie wytrzymają konkurencji - informuje prezydent Leszna, Łukasz Borowiak. O co chodzi? Sprawdziliśmy!

W związku z wojną na Ukrainie i embargiem na tani węgiel z Rosji, ceny tego surowca drastycznie wzrosły. Węgiel nie dość, że stał się drogi, to dodatkowo trudno dostępny. Surowiec zaczęto kupować na olbrzymią skalę z krajów zamorskich. Gdy dotarł do Polski, decyzją rządu miał być po ustalonej cenie dystrybuowany przez samorządy. W Lesznie zajęło się tym Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki cieplnej. MPEC sprzedaje węgiel po urzędowych cenach o prawie 500 złotych taniej, niż można go kupić w prywatnych składach.

CZYTAJ: Tani węgiel w Wielkopolsce. Ile kosztuje tona węgla w składach opału?

Tani węgiel z Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej doprowadza do upadku leszczyńskich przedsiębiorstw sprzedających go drożej.

Dzwonią do mnie, lub piszą firmy z wieloletnim doświadczeniem na rynku, że przez sprzedaż w MPEC-u będą musiały się zamknąć. Sprzedaż węgla w MPEC-u, obligatoryjnie, bo to jest ustawowy obowiązek, odbywa się kosztem osób, które prowadzą działalność gospodarczą w Lesznie, zatrudniają tu pracowników i biznes mogą zamknąć - mówi Łukasz Borowiak, prezydent Leszna.

Jaka jest różnica w cenach węgla w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej i na prywatnych składach?

W MPECU tona węgla Orzech II kosztuje 2550 złotych a Ekogroszku 2600 złotych. W prywatnych składach za tonę obu gatunków surowca trzeba zapłacić nieco ponad 3 tysiące złotych.

W Lesznie powstała Chatka Świętego Mikołaja
Źródło: Prywatne składy węgla w Lesznie mogą zbankrutować! Prezydent Łukasz Borowiak wzywa na alarm