Miasto spóźnia się z wypłatą świadczeń "40 plus" dla osób, które przyjęły uchodźców!

Urzędnicy przyznają, że skala problemu przerosła ich możliwości. Dziennie spływało do nich po kilkaset wniosków.
Robimy naprawdę wszystko, siedzimy również nadgodziny. Wczoraj gdzieś na forach internetowych czytałam, że któryś z naszych czytelników radzi nam pracować nadgodziny. My już to robimy, a dyrekcja wychodzi często dopiero wieczorem do domu.
- mówi Renata Murczak z urzędu miasta
W przyszłym tygodniu więcej urzędników będzie rozpatrywać wnioski. Teraz zajmuje się tym 10 osób.
Za zgodą władz miasto delegowano z innych biur, wydziałów kolejne osoby. W przyszłym tygodniu będzie aż 16 osób, są po prostu oddelegowane zgodnie z kodeksem pracy. Każdy pracodawca może na 3 miesiące wskazać inne miejsce pracy, inny zakres obowiązków i właśnie z tego uprawnienia prezydent miasta korzysta.
Poznaniacy złożyli około 4 tysięcy wniosków, rozpatrzonych zostało blisko 700. Świadczenie jest wypłacane osobom, które zapewniały zakwaterowanie i wyżywienie uchodźcom wojennym.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: online@grupazpr.pl