Spotkanie nie mogło zacząć się dla nas lepiej. Już po pierwszej ofensywnej akcji objęliśmy prowadzenie! Ścinający z lewej strony do środka Olaf Bieńkowski podał do Gabriela Wiącka, a ten strzałem zza zasłony trafił na 1:0. Kolejną okazję również stworzyliśmy bokiem boiska, ale kończący ją Dawid Krzyżański przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po dobrym początku nastało kilka minut posuchy, ale między 22, a 27 minutą powinniśmy powiększyć przewagę. W 24. mnucie po świetnym prostopadłym zagraniu Kamila Dąbrowskiego sturocentowej szansy nie wykorzystał Krzyżański, a dziesięć minut później po dwójkowej wymianie Dąbrowskiego z Bieńkowskim w ostatniej chwili zablokowany został Wiącek. Sporo zamieszania w polu karnym przeciwników było także po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów i uderzeniach głową Beniamina Czajki, Szymona Kiewela czy Adriana Duchnowskiego.
To co ostatecznie nie udało się przed przewą przyszło po godzinie gry. Jeszcze w 63. minucie po uderzeniiu Stanisława Łojewskiego z 30. metrów piłka zatrzymała się na poprzeczke, ale od 65. minuty znajdowała już drogę do siatki. Najpierw na listę strzelców wpisał się Fryderyk Gerbowski, który strzelił zza pola karnego. Następnie nie do obrony kopnął Filip Potrawiak, a po wymianie z Damianem Kacperskim swojego gola na koncie zapisał też Paweł Błaszak. W odstępie trzech minut wynik zmienił się na 4:0, ale młodym Nafciarzom wciąż było mało. W 78. minucie idealnie z dystansu przymierzył Maciej Chojnacki, a w 83. po nieudanej próbie Gerbowskiego jeden z obrońców Błękitnych zanotował samobójcze trafienie.
Spotkanie finałowe odbędzie się 23 września o godzinie 16:00. Nafciarze zmierzą się w nim ze Świtem Staroźreby
