24 lipca funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Grabowie nad Prosną dostali zgłoszenie od właściciela jednego z domów w Kraszewicach, że po dachu jego domu chodzi mężczyzna, który wykrzykuje słowa w obcym języku i prawdopodobnie zamierza popełnić samobójstwo.
Swoimi gestami wskazywał, że ma zamiar popełnić samobójstwo za pomocą wyrwanego z anteny metalowego pręta, który przykładał w okolicę brzucha oraz gardła.
Mówi asp. Magdalena Hańdziuk z ostrzeszowskiej komendy.
Mężczyzna odmówił zejścia z dachu. W związku z tym policjanci oraz strażacy użyli podnośnika z koszem i zbliżyli się do Ukraińca.
Funkcjonariusz z grabowskiego komisariatu wraz ze strażakiem podnośnikiem koszowym zbliżyli się w rejon kalenicy dachu, natomiast dwaj funkcjonariusze kryminalni na linach zabezpieczających weszli na dach, celem zablokowania mężczyźnie drogi ucieczki. Z uwagi na fakt, iż mężczyzna stosował czynny i bierny opór zastosowano wobec niego środek przymusu bezpośredniego w postaci ręcznego miotacza pieprzu. Po obezwładnieniu sprawcy, którym okazał się 28-letni obywatel Ukrainy, zamieszkujący na terenie Kraszewic, sprowadzono go na ziemię, gdzie został zaopatrzony przez ratowników medycznych.
Dodaje asp. Hańdziuk.
W miejscu zamieszkania 28-latka policjanci znaleźli skradzione przedmioty.
Zostały mu przedstawione zarzuty m. in. dokonania kradzieży pieniędzy w kwocie 2 tys. złotych, zegarka marki Armani, kluczyka oraz karty rozruchowej do pojazdu marki Lexus, uszkodzenia szyby w ogrodzie zimowym oraz usiłowania kradzieży z włamaniem do budynku jednorodzinnego, do których się przyznał.
Mówi policjantka.
Sąd Rejonowy w Ostrzeszowie zastosował wobec obywatela Ukrainy trzymiesięczny areszt.