Kompletnie pijany mieszkaniec Kępna jechał S8 pod prąd... na rowerze, bez świateł

2020-12-14 11:16

Mieszkaniec gminy Kępno dopuścił się szeregu przekroczeń, za które teraz będzie musiał słono zapłacić. Choć mandaty to i tak najmniejsza kara jaka spotkała mężczyznę. Jazda mogła skończyć się tragicznie. Policja w Kępnie zatrzymała cyklistę, który nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że jedzie drogą ekspresową. 30-letni mieszkaniec gminy Kępno na rowerze bez świateł postanowił pod prąd pojechać S8. Był kompletnie pijany.

Wczoraj, 13 grudnia dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kępnie, otrzymał zgłoszenie od kierowców, którzy poruszali się drogą ekspresową S8, że na pasie w kierunku Wrocławia jedzie pod prąd nieoświetlony rowerzysta. Zgłoszenia się potwierdziły.

Jak się okazało 30 letni mieszkaniec gminy Kępno, był nietrzeźwy, w wdychanym powietrzu miał 3,42 promila alkoholu. Tłumaczył się, że wraca do domu jednak nie był świadomy, że znajduję się na drodze ekspresowej i jedzie pod prąd. 30-latek ryzykował własnym życiem. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 km/h. Każde przejeżdżające obok niego auto mogło doprowadzić do poważnego wypadku. Kierującego rowerem doprowadzono do miejsca zamieszkania oraz przekazano pod opiekę rodzinie. 

Informuje Komenda Policji w Kępnie. 

30-latka za ogromne zagrożenie jakie stworzył na drodze czekają wysokie kary finansowe.