Kierowca był trzeźwy, ale jak wykazało śledztwo - za nic miał przepisy- pędził z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę.
Jak ustalili biegli - nie obserwował dobrze drogi i na pasach zabił młodą kobietę.
Skutek całego zdarzenia był nieumyślny. Ale już sam wypadek wynikał z umyślnego postępowania oskarżonego - mówi sędzia Katarzyna Maciaszek. - Ta umyślność polegała na tym,że oskarżony w terenie, w który obowiązywała prędkość 50km/h, o czym informowały znaki, jechał z prędkością znacznie szybszą. Jak pokazali biegli - było to 112 km/h. Oskarżony nie był wcześniej karany, ma dopiero 19 lat. Podczas procesu wyraził skruchę i to jest ważna okoliczność dla sądu.
Oskarżony musi też zapłacić 40 tysięcy złotych rodzicom 20-latki. I pokryć koszty sądowe.
Podczas pierwszej rozprawy 19-latek przyznał się do winy i przeprosił rodzinę zmarłej. Dziś w sądzie go nie było.
Proces przed sądem w Kaliszu toczył się w błyskawicznym tempie. Wyrok zapadł po 10 dniach od pierwszej rozprawy. Nie jest prawomocny.
Źródło: Kalisz/Jarocin. Pędził tak, że zabił. Pójdzie siedzieć. Jest wyrok ws. wypadku w Jarocinie, w maju ubiegłego roku