Wśród nowatorskich rozwiązań jest m.in. dezaktywator broni.
– Wyobraźmy sobie ukraińskiego żołnierza, który jest zmuszony do ucieczki z pola walki i porzucenia broni. Zostawiając swoją broń, dozbraja wojska rosyjskie. Tymczasem dzięki patentowi prof. Ireneusza Dziubka, taki porzucony kałasznikow jest dezaktywowany i nie można już go użyć do dalszej walki
– mówi Jakub Banasiak, rzecznik prasowy Akademii Kaliskiej.
Uczelnia opatentowała także m.in. pastę z wędzonej tołpygi, łóżka do transportu pacjentów ograniczonych ruchowo czy jednorazową toaletę. Wynalazkami z Kalisza interesują się już międzynarodowe firmy.
Za wszystkie patenty odpowiada Centrum Badawczo-Wdrożeniowe. Pracują tam naukowcy Akademii Kaliskiej i wielu innych uczelni, m.in. Politechniki Częstochowskiej i Wojskowej Akademii Technicznej.
Polecany artykuł: