Dambonia Opole

i

Autor: Google Maps

Zaatakował siekierą na osiedlu Dambonia. Grozi mu dożywocie

2023-03-20 11:26

Mężczyzna, który zaatakował siekierą przechodnia na osiedlu Dambonia usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie.

Do ataku doszło w sobotę po północy. Ciosy siekierą trafiały w głowę i ramiona mężczyzny, mimo to zdołał obezwładnić napastnika. Ten jest już w tymczasowym areszcie.

To 31- latek. Podczas zatrzymania posiadał przy sobie marihuanę i amfetaminę. Wszystkie czynności odbyły się przed prokuratorem rejonowym w Opolu, gdzie zatrzymany usłyszał zarzuty. W tej chwili odbywa karę tymczasowego aresztu na 3 miesiące.

- mówi Agnieszka Nierychła z opolskiej policji

Zaatakowany mężczyzna na co dzień jest ratownikiem medycznym. Teraz to jemu trzeba było ratować życie. I na szczęście się udało. Przebywa w szpitalu. Ma pękniętą potylicę i kilkanaście szwów.

Opolscy biegli zbadają poczytalność Wojciecha K. Grozi mu nawet dożywocie. Opinia biegłych może to jednak zmienić.

Prawdopodobnie atak był konsekwencją rozładowania emocji przez podejrzanego. Stan poczytalności będą teraz badali biegli psychiatrzy. Wiemy, że w przeszłości Wojciech K. leczył się psychiatrycznie.

- mówi Stanisław Bar, rzecznik opolskiej prokuratury

Nie wiadomo jeszcze, czy napastnik z osiedla Dambonia ma coś wspólnego z atakiem na ulicy Rybackiej. Tam w piątek przechodzący mężczyzna zauważył leżącą na ławce kobietę w kałuży krwi. Miała cięte rany twarzy i głowy, zadane ostrym narzędziem. Pięćdziesięciolatka trafiła do szpitala na Witosa.

Rzecz jasna, prokurator nadzorujący śledztwo ma świadomość, że dzień wcześniej na terenie Opola doszło do zdarzenia o podobnym charakterze. Na tę chwilę trwają czynności procesowe, które by mogły rozstrzygnąć kwestię, czy podejrzany Wojciech K. ma jakikolwiek związek z tamtą sytuacją.

- dodaje prokurator Stanisław Bar

Jeśli okaże się, że Wojciech K. był w chwili ataku niepoczytany, to sąd będzie mógł umorzyć postępowanie i skierować go do zakładu zamkniętego.