Nietypowa rekrutacja

i

Autor: Unsplash.com; Facebook

Nietypowa rekrutacja

Seksistowska rekrutacja na asystentkę prezesa. „Pytania zostały przygotowane przez psychologów”

Seksizmem i żenującymi pytaniami popisał się właściciel jednej z firm, która szukała pracownika na stanowisko asystentki prezesa. - Jak by Pani zareagowała gdyby przez przypadek został by Pani przydzielony wspólny pokój z Szefem? - to treść jednego z pytań i niestety jest ich więcej.

Na jednej z grup na Facebook’u pojawił się post, w którym jedna z członkiń napisała, że po dwóch etapach rekrutacji otrzymała maila. Nie spodziewała się, że treść maila tak bardzo ją zaskoczy. Tym bardziej, że wcześniej rekrutacja przebiegała profesjonalnie.

W mailu przedstawiciel firmy, czyli najprawdopodobniej prezes firmy, wysłał link do ankiety z kilkoma pytaniami, których wypełnienie miałoby zwiększyć szansę na zatrudnienie. Oprócz tego, w mailu zaznaczono, że wysłanie na przykład zdjęć mogłoby jeszcze bardziej podnieść szanse na pozytywny przebieg rekrutacji.

Nietypowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Pytania nie dość, że zaskakują, to w dodatku szokują. Pracodawca jawnie łamie prawo pracy i przy tym daje się poznać jako obleśny seksista.

Wśród pytań zamieszczonych w ankiecie znajdziemy takie jak:

  • Jak by Pani zareagowała gdyby przez przypadek został by Pani przydzielony wspólny pokój z Szefem?
  • Jak Pani zdaniem powinna się ubierać osobista asystentka?
  • Jak Pani mąż lub chłopak zareagowałby na wspólne wyjazdy służbowe?

Znalazło się też pytanie z możliwością wyboru „Jest Pani osobą?” wśród opcji pojawiły takie odpowiedzi jak:

  • Bezpruderyjną
  • Dyskretną
  • Wyzwoloną

Część internautów zadaje pytanie, czy nie jest to przypadkiem rekrutacja na stanowisko kochanki prezesa. 

Warto przypomnieć, że Art. 22 ustawy o prawie pracy zawiera zamknięty katalog informacji, których pracodawca może się domagać od kandydata ubiegającego się o zatrudnienie. Są to:

  • imię (imiona) i nazwisko;
  • datę urodzenia;
  • dane kontaktowe wskazane przez taką osobę;
  • wykształcenie;
  • kwalifikacje zawodowe;
  • przebieg dotychczasowego zatrudnienia.

Reszta pytań w galerii zdjęć

Kandydatka odpisała szefowi firmy, że pytania, które pojawiły się w ankiecie są nie na miejscu i pokazują brak profesjonalizmu. Prezes firmy odpowiedział, że „Pytania zostały przygotowane przez psychologów. Każe pytanie jest pytaniem podchwytliwym mające drugie dno […]”. Jedyne co pokazały te pytania, to obrzydliwą mentalność szefa takiej firmy i dno, jakie sobą reprezentuje.

Firma, która poszukiwała osoby na stanowisko osobistej asystentki swoją siedzibę ma w Warszawie, jednak jak wynika z informacji zamieszczonych na Facebook’owej grupie, rekrutacja dotyczyła Częstochowy.

Próbowaliśmy się skontaktować z przedstawicielami firmy, jednak bezskutecznie.

Źródło: Seksistowska rekrutacja na asystentkę prezesa. „Pytania zostały przygotowane przez psychologów”