Chociaż można tam już przychodzić (w maseczkach i po dezynfekcji rąk), to zwykle na jesień czytelników było znacznie więcej.
Pewnie wielu z nas tęskni do dobrej książki, do dobrego filmu. Część z nas jest jeszcze bardzo ostrożna, stąd liczba czytelników póki co nam nie wzrasta. Ale wciąż jest duża grupa, która nas odwiedza.
- mówi Danuta Łuczak z biblioteki na Minorytów.
Ale w bibliotece można poćwiczyć też pamięć na specjalnych warsztatach czy spotkać się on line z Dorotą Masłowską - dzisiaj (13.10) o 18:00, a w czwartek - z Michałem Rutkowskim, tłumaczem książki amerykańskiego koszykarza Kobe’ego Bryanta "Mentalność mamby".
Nie stronimy od tych "innych" wydarzeń, bo kultura to jest całościowy organizm. Musimy działać na wielu poziomach, żeby zainteresować czytelnika również innymi dziedzinami. Bo jeżeli obejrzymy film - sięgniemy po książkę, a jeśli sięgniemy po książkę - pójdziemy na film, więc to wszystko ze sobą się łączy.
W bibliotece miejskiej są też zdjęcia. Do 7 listopada można oglądać wystawę Pawła Hęciaka. I trochę się przy niej rozgrzać, bo pokazują słoneczną Majorkę.
