Spotkanie leśnika z niezwykłymi zwierzętami. „Maluchy bawiły się, nie zważając na jego obecność” [NAGRANIE]

i

Autor: Nadleśnictwo Szczytno

Zwierzęta

Spotkanie leśnika z niezwykłymi zwierzętami. „Maluchy bawiły się, nie zważając na jego obecność” [NAGRANIE]

2023-05-29 16:01

Leśniczy z Nadleśnictwa Szczytno podczas spaceru po lesie miał okazję uczestniczyć w niecodziennym spotkaniu. Natknął się na borsuki. Maluchy bawiły się i nawet nie zwróciły uwagi na jego obecność.

Niezwykłe spotkanie leśnika z borsukami

Leśniczy z Leśnictwa Łuka podczas spaceru po lesie spotkał rodzinkę borsuków. Maluchy bawiły się, nie zwracając uwagi na jego obecność. Leśniczy nagrał niecodzienne zdarzenie, a przedstawiciele Nadleśnictwa w Szczytnie opublikowali wideo w mediach społecznościowych.

Najstarsze nory borsuków w Europie mają ponad 100 lat

Borsuk, zwany także jaźwcem, zaczyna budowę nory od wydrążenia pojedynczego korytarza. Po kilkunastu dniach pracowici kopacze wybijają drugi otwór, tzw. okno, oddalone nawet o kilka metrów od pierwszego wejścia. W ten sposób schronienie stało się pełnoprawną norą. Inne ssaki zaprzestałyby budowy na tym etapie. Jednak jaźwiec rok po roku rozbudowuje swój podziemny labirynt, który w końcu rozrasta się do gigantycznych rozmiarów. Nory przekazywane są z pokolenia na pokolenie i służą przez kilkadziesiąt lat. Najstarsze czynne norowiska w Europie mają ponad 100 lat! Borsuki tak bardzo dbają o czystość, że mają w swych norach „łazienki”, czyli komory przeznaczone wyłącznie do zaspokajania potrzeb fizjologicznych.

Czym się żywi borsuk?

Borsuk jest wszystkożerny. Jednak głównym jego pożywieniem są dżdżownice. By znaleźć taką ich ilość do zaspokojenia głodu, borsuk musi się natrudzić. Dlatego nie pogardzi również owocami, grzybami czy małymi ssakami. Borsuki są aktywne głownie nocą, można je spotkać najczęściej w lasach mieszanych sąsiadujących z polami czy łąkami.

Borsuki żyją w stadach

Zamieszkujące poszczególne nory osobniki, żyją w stadach, tworzone przez poszczególne grupy rodzinne (klany). Składają się nawet z 35 osobników. Podwalinę takiego klanu stanowi wiążąca się na stałe para dorosłych zwierząt z ich ewentualnym potomstwem. Jednak najważniejsze znaczenie dla podtrzymania rodzinnej więzi mają sygnały zapachowe. Poza zaznaczaniem granic swojego terytorium za pomocą intensywnej woni wydobywającej się z dołków kloacznych, wszyscy członkowie rodziny regularnie i starannie znakują się wzajemnie wydzielinami gruczołów zapachowych. Indywidualne aromaty tworzą niepowtarzalne, charakterystyczne wyłącznie dla danego klanu pachnidło.

Członkowie stada komunikują się między sobą za pomocą korelacji sygnałów wzrokowych, słuchowych i zapachowych. Do tych pierwszych zalicza się sygnały wyrażające podporządkowanie – np. przypadanie do ziemi, zastyganie w bezruchu lub mające odstraszyć napastnika – np. stroszenie sierści. Sygnały dźwiękowe są bardziej skomplikowane. W czasie rui, samce wydają przeraźliwe, piskliwe odgłosy, mające zapewne wabić samice oraz odstraszać konkurentów. Jednak najważniejsze znaczenie dla utrzymania rodzinnej spójności mają sygnały zapachowe. Borsuki dbają o podtrzymywanie więzi pomiędzy osobnikami tworzącymi społeczność rodzinną – świadczy o tym ilość poświęcanego czasu na rozmaite formy wspólnej aktywności.

W maju zaczyna się okres godowy borsuków

Okres godowy wypada pomiędzy majem a sierpniem. W jednym miocie może przyjść na świat od 2 do 6 osobników. Borsucza ciąża trwa od siedmiu do nawet piętnastu miesięcy i nosi nazwę ciąży przedłużonej (powszechna u łasicowatych). Całkowicie białe noworodki są głuche, ślepe i niedołężne. Ponieważ są też niezwykle wrażliwe na niskie temperatury i wilgoć, miejscem ich narodzin jest komora okryta suchymi liśćmi i trawą.

Miejsca bytowania borsuków

Borsuki kopią nory głównie na terenach leśnych. Wybitne zdolności adaptacyjne pozwoliły borsukowi zadomowić się również na terenach rolniczych, w sadach oraz obszarach zabudowanych. Potrafią kopać nory w nasypach drogowych i kolejowych, skarpach kanałów itp. Intensywna działalność borsuków może być uciążliwa dla rolników, ogrodników czy drogowców.

Zwierzęta z ukraińskich pseudohodowli szukają nowych domów w Polsce