Pożar domków letniskowych w Słupach. Policja zatrzymała podpalacza!

i

Autor: KMP Olsztyn Pożar domków letniskowych w Słupach. Policja zatrzymała podpalacza!

Kryminalne

Pożar domków letniskowych w Słupach. Policja zatrzymała podpalacza!

2023-03-23 11:33

Policjanci wspólnie z prokuraturą doprowadzili do zatrzymania i przedstawienia zarzutów 47-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o podpalenie domków letniskowych w Słupach. Pokrzywdzeni wartość strat wycenili na prawie 300 tysięcy złotych. 47-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wszelkie okoliczności pożaru są przedmiotem prowadzonego śledztwa przez Prokuraturę Rejonową Olsztyn-Północ.

Pożar domków letniskowych w Słupach

Do zdarzenia doszło 23 lutego. Policja otrzymała wówczas zgłoszenie o pożarze trzech domków letniskowych w Słupach w gminie Dywity. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz technik kryminalistyki. Od samego początku podejrzewano, że do pożaru mogło dojść w wyniku celowego podłożenia ognia. W tej sprawie został także powołany biegły z zakresu pożarnictwa.

Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajęli się funkcjonariusze z Posterunku Policji w Dywitach, którzy wykonywali czynności pod nadzorem prokuratury. W trakcie działań policjanci m.in. zabezpieczyli nagrania z monitoringów oraz opublikowali wizerunek mężczyzny mogącego mieć związek z pożarem. Już po kilku godzinach od publikacji, funkcjonariusze otrzymali informacje, dzięki którym dotarli do wskazanego mężczyzny.

Doszło do podpalenia. Sprawcą okazał się być mieszkaniec Olsztyna

Okazał się nim 47-letni mieszkaniec Olsztyna. W trakcie czynności mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że tego dnia najpierw oblał jeden z budynków łatwopalną cieczą, a następnie podłożył ogień. W wyniku zdarzenia doszło do zniszczenia trzech domów letniskowych. Pokrzywdzeni wycenili wartość strat na łączną kwotę prawie 300 tysięcy złotych.

47-latek na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszał zarzuty zniszczenia mienia o znacznej wartości. W tym przypadku kodeks karny przewiduję karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Wszelkie okoliczności tego zdarzenia są przedmiotem prowadzonego śledztwa przez Prokuraturę Rejonową Olsztyn-Północ.

Tragiczny pożar w Choroszczy. Nie żyje ojciec i 3 dzieci