Poczta Polska postawi 20 tys. automatów do odbioru paczek. Część będzie na parafiach

Poczta Polska postawi 20 tys. automatów do odbioru paczek. Dzięki temu będzie można łatwo nadać i odebrać paczkę w wybranym przez nas punkcie. Znajdą się one w pobliżu placówek, przy marketach, urzędach, ale też na terenach parafii czy spółdzielni mieszkaniowych. Szczegóły na ESKA Olsztyn.
Poczta Polska stawia automaty do odbioru paczek
Poczta Polska rozwija swoje usługi, dzięki którym odbiór zakupów online będzie jeszcze prostszy i wygodniejszy. W przyszłym roku do użytku zostanie oddanych 500 tego typu urządzeń, w kolejnym roku ich liczba wzrośnie aż czterokrotnie, bo aż do 20 tysięcy. Nowe automaty z funkcją odbioru i nadania paczki staną w pobliżu m.in.:
- placówek pocztowych,
- przy marketach,
- galeriach handlowych,
- przy urzędach państwowych i samorządowych,
- na terenach parafii,
- na terenach spółdzielni mieszkaniowych.
Przesyłki można odbierać już w ponad 240 automatach
Poczta Polska udostępnia największą w kraju sieć punktów odbioru, do której należą placówki pocztowe, sklepy Żabka, kioski i saloniki prasowe Ruchu oraz wybrane stacje Orlen. W sumie to 13 tys. punktów. Przesyłki można także odbierać już w ponad 240 automatach zlokalizowanych m.in. w placówkach pocztowych czy sklepach Biedronka. Obecnie 25% przesyłek kurierskich stanowią dostawy do punktów odbioru. Poczta przewiduje, że wraz ze wzrostem na rynku e-commerce oraz rozwojem sieci punktów odbioru, w tym automatów paczkowych, w 2022 roku nawet 50% paczek dostarczanych będzie do punktów i automatów paczkowych.
– Rozwój sieci automatów Poczty Polskiej umożliwi klientom wybór jednej z najbardziej komfortowych form odbioru przesyłek. Kurier może dostarczyć e-zakupy bezpośrednio na adres, zamawiający może także je odebrać w wybranym punkcie: placówce pocztowej, punkcie partnerskim Żabka, Orlen i Ruch lub w automacie paczkowym. Jednym z kluczowych wyróżników Poczty Polskiej na rynku usług kurierskich, budującym naszą przewagę konkurencyjną, jest multikanałowość dostaw – podkreśla Andrzej Bodziony, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej