Ogromnym poczuciem humoru wykazał się proboszcz parafii w Łabędniku (powiat bartoszycki). Na Facebooku opublikował post, w którym twierdzi, że poszukuje autobusu do odprawiania mszy. Jak to ujął - "według nowego rozporządzenia w mniejszym od kościoła autobusie może być ok. 25 osób, a w większym powierzchniowo kościele tylko 5".
Mimo że ksiądz chciał tylko zażartować, i przede wszystkim zwrócić uwagę na obowiązujące obostrzenia, wiele parafian mu uwierzyło i zadeklarowało, że chętnie uczestniczyłoby w takiej mszy. - Genialny pomysł. Skoro autobusy komunikacji miejskiej są nieczynne, można wynająć jeden z nich. - napisał Pan Piotr. - To wspaniały pomysł, chętnie do niego wsiądę, aby móc uczestniczyć we Mszy Świętej. Z Panem Bogiem - ucieszyła się parafianka.
ZOBACZ TEŻ: Akcja w centrum miasta wywołała ogromne poruszenie. Na rzeźbach zawiesili maseczki [ZDJĘCIA]
Wpis pojawił się w mediach społecznościowych w miniony wtorek, 24 marca. Dziś ksiądz umieścił sprostowanie, w którym informuje, że post miał charakter humorystyczny. - W nawiązaniu do postu z dnia 24 marca dotyczącego prośby o wynajem autobusu do sprawowania mszy św. uprzejmie informuję, że powyższy post miał charakter humorystyczny.
Przepraszam jednocześnie te osoby, które mogły potraktować tę prośbę poważnie. - czytamy na stronie Facebookowej parafii.
— Chciałem w ten sposób pokazać trochę absurdu wprowadzonych przepisów. Wiele ludzi myśli o tym podobnie, a ja po prostu ubrałem ich myśli w słowa. Normalny człowiek nie brałby tego wpisu inaczej niż żart. Co prawda pod postem pojawił się komentarz, w którym ktoś zaoferował autobus, ale nawet na to nie odpowiadałem. Zdaję sobie sprawę, że obecna sytuacja może na niektórych wpływać negatywnie. Dlatego trzeba też trochę żartować — powiedział ks. proboszcz Dariusz Sobieraj dla reporterów Gazety Olsztyńskiej.