W śnieżycę pieszo chciała przejść 10 km. Była poszukiwana przez niemieckie służby

Niecodzienna sytuacja miała miejsce 29 stycznia około godziny 2.00. Wówczas patrol Straży Granicznej z Bezled na DK 51 zauważył idącą poboczem kobietę. W związku z panującymi warunkami atmosferycznymi, opadami śniegu oraz temperaturą powietrza ok. -5° C, a także widocznymi objawami wychłodzenia, funkcjonariusze SG zaproponowali kobiecie pomoc. Za zgodą obywatelki Niemiec, zabrano ją na placówkę w Bezledach. Tam otrzymała ciepłą herbatę oraz posiłek.

W trakcie rozmowy powiedziała funkcjonariuszom Straży Granicznej, że do Polski przyjechała pociągiem. Celem jej wizyty jest zwiedzanie.

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bezledach ustalili poprzez Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych Policyjnych i Celnych w Świecku, że 28-latka widnieje w niemieckich bazach danych jako zaginiona. Kobieta poszukiwana jest celem ustalenia miejsca jej pobytu. Ponadto strona niemiecka podała numer kontaktowy do rodziców. Osobie umożliwiono kontakt telefoniczny z najbliższymi. Kobieta odmówiła powrotu do domu i zrezygnowała z oferowanej przez nich pomocy. Ponadto mama poszukiwanej, rozmawiała z funkcjonariuszami z Bezled i stwierdziła, że córka nie chce wracać do Niemiec. Podziękowała im, za przekazane informacje o córce i okazaną pomoc.

Obywatelka Niemiec oświadczyła, że chce wrócić do Olsztyna, w związku z czym udzielono jej wsparcia w zorganizowaniu tej podróży. O godzinie 14:30 kobieta opuściła teren placówki, a następnie busem pojechała do Olsztyna.