Dlaczego w piątek 7 maja wyją syreny w Olsztynie? Z czym to jest związane?

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie ilustracyjne Dlaczego w piątek 7 maja wyją syreny w Olsztynie? Z czym to jest związane?

W piątek 7 maja zawyją syreny w Olsztynie. Z czym to jest związane? Znamy powód!

2021-05-07 9:12

W piątek, 7 maja, w samo południe w całej Polsce, w tym także w Olsztynie, zawyją syreny. Ponadto na ulicach miast policyjne samochody włączą sygnały świetlne. Z czym to jest związane? Dlaczego taka sytuacja będzie miała miejsce? O szczegółach przeczytacie w materiale poniżej.

Dlaczego w piątek 7 maja wyją syreny w Olsztynie?

W piątek 7 maja o godzinie 12.00 w całej Polsce, w tym w Olsztynie, zawyją syreny policyjne. Funkcjonariusze włączą również sygnały świetlne. Jest to związane z pogrzebem asp. Michała Kędzierskiego, który został zastrzelony we wtorek w Raciborzu podczas interwencji. W ten sposób policjanci z całego kraju chcą pożegnać swojego kolegę.  - Dzisiaj policjanci z Warmii i Mazur w geście solidarności, łączą się z policjantami w całej Polsce, ku czci policjanta, który w dniu 4 maja br. zginął, wypełniając do końca słowa roty ślubowania. Punktualnie o 12:00 przed jednostkami policji w całym garnizonie funkcjonariusze włączą w pojazdach służbowych sygnały świetlne i dźwiękowe oraz oddadzą honor - poinformował asp. Rafał Jackowski, rzecznik prasowy KWP w Olsztynie.

Raport z anteny 05.05, godz.10

Uroczystości pogrzebowe asp. Michała Kędzierskiego - policjanta zastrzelonego podczas wtorkowej interwencji w Raciborzu, odbędą się w najbliższy piątek w miejscowym kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Udział w rozpoczynających się w piątek w południe uroczystościach pogrzebowych w Raciborzu zapowiedział m.in. Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, reprezentujący całe środowisko policyjne. Funkcjonariusze podkreślają, że asp. Michał Kędzierski zginął służąc ojczyźnie. Miał 43 lata, w policji służył od 2011 r. Wcześniej był dziennikarzem lokalnych mediów.

Tragedia w Raciborzu. Asp. Michała Kędzierski został postrzelony. Sprawca usłyszał zarzuty

Policjant zginął w miniony wtorek (4 maja) rano podczas interwencji przy ul. Chełmońskiego w Raciborzu, przy próbie wylegitymowania mężczyzny, który podając się za funkcjonariusza, w ubiorze przypominającym mundur, próbował kontrolować kierowców. Podczas interwencji bandyta wyciągnął broń i strzelił do funkcjonariusza. Jego kolega z patrolu postrzelił napastnika w udo.

40-letni sprawca został zatrzymany, trafił do szpitala. Jak poinformowała w środę przejmująca śledztwo w tej sprawie gliwicka prokuratura, mężczyzna usłyszy w szpitalu trzy zarzuty: zabójstwa policjanta, usiłowania zabicia drugiego funkcjonariusza oraz nielegalnego posiadania znacznych ilości broni i amunicji. Po przesłuchaniu, do sądu trafi wniosek o aresztowanie podejrzanego.

Według nieoficjalnych informacji, w samochodzie mężczyzny - poza pistoletem, którego użył – znaleziono także broń automatyczną, a w jego mieszkaniu ujawniono plantację marihuany. W chwili zabójstwa sprawca mógł być pod wpływem alkoholu - zweryfikuje to szczegółowa opinia toksykologiczna, która wykaże też, czy był pod wpływem innych środków. Szczegółowa opinia balistyczna da natomiast odpowiedź na pytanie, ile strzałów padło podczas interwencji.