Burza w sieci! Uczestniczka popularnego programu namawia do zabawy w klubach: Nikt czasu nam nie zwróci a życie mamy jedno

i

Autor: Unsplash - zdjęcie ilustracyjne Burza w sieci! Uczestniczka popularnego programu namawia do zabawy w klubach: "Nikt czasu nam nie zwróci a życie mamy jedno"

Burza w sieci! Uczestniczka popularnego programu namawia do zabawy w klubach: "Nikt czasu nam nie zwróci a życie mamy jedno"

2021-03-30 8:39

Sandra Mosakowska, uczestniczka pierwszej edycji popularnego programu "Hotel Paradise", wywołała burzę w sieci po tym, jak wrzuciła na Instagrama post, w którym namawia do zabawy w olsztyńskich klubach. Na reakcję Internautów nie trzeba było długo czekać.

Sandra Mosakowska była uczestniczką pierwszej edycji programu "Hotel Paradise", dzięki czemu zdobyła popularność. Teraz postanowiła promować olsztyński klubu V.S.20, namawiając olsztynian do zabawy. - Zostałam twarzą V.S.20. Olsztyn! Ktoś zapyta, ale Sandra... przecież koronawirus. Ja odpowiem: Jesteśmy otwarci!! Środy, czwartki, piątki i soboty. Będę informować Was o wszystkich wydarzeniach. Chciałabym dużo tu napisać ale uznałam, że wstawię klimatyczny album. Cieszę się, że w końcu mogę wyjść z domu i chce abyście również zrobili to samo. Nikt czasu nam nie zwróci a życie mamy jedno!! #strajkprzedsiębiorców (...) - napisała w poście na Instagramie.

I choć pojawiło się wiele aprobujących komentarzy, nie brakuje też słów krytyki. Internauci są zniesmaczeni jej podejściem do obecnej sytuacji.

- Dobry moment na to, żeby wyjść i imprezować. Chyba jednak zostanę w domu - napisała jedna z Internautek. - Patoinfluencerka :) 500 ludzi dziennie umiera a ta namawia do wyjścia z domu - komentuje kolejna osoba. - Celebryci pierwszorzędnymi ekspertami od potencjalnie śmiertelnej choroby. Myślałam, że jesteś jedna z tych, którzy nie wypowiadają się w kwestiach, o których nie mają pojęcia - szkoda, że się myliłam - dodaje ktoś inny.

Raport z anteny 29.03, godz.10

Przypomnijmy, że w związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną, rząd zdecydował o wprowadzeniu od 27 marca do 9 kwietnia twardego lockdownu w całej Polsce. W tym czasie zamknięte pozostają już nie tylko restauracje, kluby, siłownie, ale też salony fryzjerskie, kosmetyczne, sklepy budowlane oraz meblarskie, a w sklepach obowiązują większe limity klientów.