Autostopowicz szedł eskpresową S5. Zatrzymała go policja

i

Autor: pixabay.com/ zdjęcie ilustracyjne Autostopowicz szedł eskpresową S5. Zatrzymała go policja

Autostopowicz szedł ekspresówką S5 do Olsztyna. Nie zgadniesz, co miał na sumieniu!

2020-12-18 7:31

Policja zatrzymała mężczyznę z powiatu olsztyńskiego (warmińsko-mazurskie), który szedł pieszo poboczem drogi ekspresowej S5 w okolicach Kościana (woj. wielkopolskie). W trakcie kontroli okazało się, że jest poszukiwany Prokuraturę Rejonową w Lesznie, a do tego posiada przy sobie narkotyki.

Rząd wprowadza nowe obostrzenia

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (16 grudnia) około godziny 7.00. Dyżurny KPP w Kościanie otrzymał informację o mężczyźnie, który ma poruszać się pieszo poboczem drogi krajowej S5. Mężczyzna nie posiadał żadnych elementów odblaskowych, co dodatkowo zagrażało jego zdrowiu, a nawet życiu na tak ruchliwej drodze. - Policjanci, którzy dotarli na miejsce, przystąpili do legitymowania pieszego, który od samego początku był bardzo zdenerwowany. Nie posiadał on żadnego dokumentu tożsamości oraz twierdził, że zgubił portfel z dokumentami i pieniędzmi, dlatego próbuje "na stopa" dostać się do Olsztyna. - informuje sierż. sztab. Paulina Piechowiak, oficer prasowy KPP w Kościanie.

Podczas kontroli wyszło na jaw, że 27-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Lesznie. Ponadto w bagażu mężczyzny, w paczce po papierosach, policjanci ujawnili woreczek z zapięciem strunowym z zawartością suszu roślinnego. Okazało się, że był to środek odurzający w postaci 0,70 gram marihuany. - Mężczyzna próbował wytłumaczyć funkcjonariuszom, że znalazł ten zwinięty woreczek na pustostanie, gdzie wcześniej nocował. - dodaje sierż. sztab. Paulina Piechowiak.

Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Sprawdź się!

Pytanie 1 z 17
Czy w tej sytuacji należy zrezygnować z rozpoczęcia wyprzedzania?
Czy w tej sytuacji należy zrezygnować z rozpoczęcia wyprzedzania?

Mieszkaniec powiatu olsztyńskiego został zatrzymany, a następnie usłyszał policyjne zarzuty. Odpowie z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie środków odurzających, za co grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.