Metody były te same. Najczęściej „na policjanta”, „na wnuczka” oraz „na spowodowanie wypadku”. Większość seniorów nie dała się nabrać. Niestety jedna osoba uwierzyła i przekazała złodziejom pieniądze. Było to 130 tysięcy złotych.
Na telefon starszej mieszkanki Nowego Sącza zadzwoniła kobieta, która płacząc do słuchawki, mówiła do niej „babciu” i błagała o pomoc. Telefon za chwilę przejęła druga kobieta, która przedstawiła się jako policjantka. Przekazała, że wnuczka starszej pani spowodowała wypadek śmiertelny za co grozi jej więzienie i by go uniknąć musi wpłacić ustaloną z prokuratorem kwotę 240 tysięcy złotych dla rodziny zmarłej. Zdenerwowana starsza pani przekazała, że nie ma tyle pieniędzy, ale złodzieje nie odpuszczali. Kobieta kazała jej zebrać całą sumę, nie rozłączać się i z nikim nie kontaktować - mówi Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu.
Kiedy seniorka przygotowała 130 tysięcy złotych, dowiedziała się, że ma spakować pieniądze razem z ubraniami do torby podróżnej, a potem przekazać ją „człowiekowi z policji”, który miał się do niej zgłosić. Niestety starsza pani niczego się nie domyśliła i wykonała polecenia oszustów. Kiedy po pewnym czasie do domu wrócił mąż kobiety i skontaktował się z wnuczką, okazało się, że ta jest bezpieczna i nie spowodowała żadnego wypadku. Wówczas seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustów i szybko poinformowała sądecką Policję.
Sądeccy kryminalni natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęli działania, by ustalić i zatrzymać sprawców tego przestępstwa. Zebrane informacje pozwoliły na zatrzymanie dwóch młodych osób, 18-letniego mężczyzny, który odebrał torbę od seniorki i przewiózł ją dalej w umówione miejsce, a także 17-letniej kobiety, która mu towarzyszyła. Obecnie, sądeccy kryminalni prowadzą dalsze czynności i weryfikują ich rolę w tej sprawie - dodaje Aneta Izworska.
Policjanci po raz kolejny apelują, by nie przekazywać nieznajomym osobom żadnych pieniędzy. W momencie, gdy ktoś podając się przez telefon za krewnego czy policjanta będzie żądał od nas pieniędzy natychmiast zakończmy rozmowę.
Jeżeli mamy wątpliwości lub nie wiemy, jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich, a najlepiej wykonajmy telefon zwrotny do osoby, za którą podaje się oszust. Wtedy upewnimy się czy faktycznie potrzebuje naszej pomocy.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
