W sumie na zorganizowanych terenach narciarskich, które zabezpieczali ratownicy GOPR z Krynicy Zdroju zanotowano 569 interwencji. Do tej statystyki nie wliczono wypadków w górach, które też się zdarzały.
Zdecydowana większość interwencji na stokach, bo aż 440 dotyczyła wypadków na nartach. Najczęściej były to upadki, ale też zderzenia fanów białego szaleństwa.
Polecany artykuł:
Jak zawsze najczęstsze urazy to urazy kończyn dolnych i górnych, złamania, uszkodzenia stawów i więzadeł. Często dochodziło też do urazów głowy, klatki piersiowej czy kręgosłupa.
Na 570 osób którym górscy ratownicy udzieli pomocy aż 514 poszkodowanych miało na głowie kask. To według ratowników na pewno w wielu przypadkach przyczyniło się do zmniejszenia urazów.
Teraz ratownicy Krynickiej Grupy GOPR przygotowują się do sezonu wiosenno – letniego. Jak zawsze będą dyżurować w swoich stałych bazach w Krynicy i Muszynie, ale też w kilku punktach dodatkowych, które są uruchamiane na wakacje.
Grupa Krynicka GOPR zabezpiecza Beskid Sądecki oraz zachodnią część Beskidu Niskiego.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl!