Na trzy takie pociski natknęli się w lesie członkowie stowarzyszenia, którzy w Starym Sączu szukają historycznych pamiątek.
-Na miejscu dwukrotnie pracowała grupa rozpoznania minersko -pirotechnicznego z sądeckiej komendy. Teren wokół znaleziska został zabezpieczony, a do momentu przyjazdu saperów zabezpieczali go starosądeccy policjanci wspierani przez strażaków – mówi Iwona Grzebyk Dulak z policji w Nowym Sączu.
Mundurowi przypominają, że przypadku znalezienia niewypału należy natychmiast powiadomić Policję, ponieważ jakiekolwiek manipulowanie przy pocisku grozi jego detonacją, a co za tym idzie uszkodzeniem ciała, a nawet śmiercią dla osoby przebywającej w jego pobliżu. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci powiadamiają specjalistyczny patrol saperski, a do momentu jego przybycia zabezpieczają znalezisko.