Duży problem ma szpital w Nowym Sączu. To osoby pijane, które blokują SOR

i

Autor: Darek Ryś Duży problem ma szpital w Nowym Sączu. To osoby pijane, które blokują SOR

Duży problem ma szpital w Nowym Sączu. To osoby pijane, które blokują SOR

DR
2023-01-31 16:45

Sprawdził się czarny scenariusz. Osoby nietrzeźwe blokują Szpitalny Oddział Ratunkowy w Nowym Sączu. To dlatego, że w mieście nie działa już Izba Wytrzeźwień, która do tej pory takimi osobami się zajmowała.

Więcej z kategorii
Pożar domu przy ul. Paderewskiego [ZDJĘCIA, FILM]

Nowy Sącz

Pożar domu przy ul. Paderewskiego [ZDJĘCIA, FILM]
Kolejny elektryczny autobus testowało MPK. Nie tylko na liniach miejskich

nowy sącz

Kolejny elektryczny autobus testowało MPK. Nie tylko na liniach miejskich
Będą wygodne perony i stacje. Ruszyły kolejne remonty na linii Tarnów–Muszyna

region

Będą wygodne perony i stacje. Ruszyły kolejne remonty na linii Tarnów–Muszyna
Polscy olimpijczycy spotkali się z uczniami sądeckich szkół. Do czego zachęcali? [ZDJĘCIA]

Nowy Sącz

Polscy olimpijczycy spotkali się z uczniami sądeckich szkół. Do czego zachęcali? [ZDJĘCIA]
Stary Sącz. Już w piątek Mistrzostwa Pierwszej Pomocy! Kto powalczy o tytuł najlepszego?

Edukacja

Stary Sącz. Już w piątek Mistrzostwa Pierwszej Pomocy! Kto powalczy o tytuł najlepszego?

Od początku tego roku osobami, które przesadzą z alkoholem zajmuje się Szpitalny Oddział Ratunkowy w Nowym Sączu. To kończy się dużymi problemami. Nie tylko dla lekarzy i pielęgniarek, ale też dla innych chorych, bo na pomoc trzeba czekać dłużej.

W styczniu 2022 roku na SOR trafiło 81 osób nietrzeźwych, ale około 60 z nich przetransportowano do Izby Wytrzeźwień. W styczniu tego roku na SOR trafiło 56 osób, ale policjanci do swoich pomieszczeń mogli przejąć tylko 6 z nich, bo tyle było wolnych miejsc. Pozostali zostali na SOR - wylicza Agnieszka Zelek Rachtan rzecznik szpitala w Nowym Sączu.

Polecany artykuł:

Szokujące wyniki kontroli pieców. Sądeczanie „palą wszystkim poza oponami"?

Lekarze, którzy pracują na SOR w Nowym Sączu przyznają, że problem jest duży, bo na dobę muszą się zajmować kilkoma pacjentami pod wpływem alkoholu, a to znacznie wydłuża kolejki na SOR.

Taki pacjent w SOR może przebywać od kilku do nawet kilkunastu godzin. Wcześniej robiliśmy wymagane badania i jeżeli nie było zagrożenia dla życia odsyłaliśmy go do izby wytrzeźwień. Teraz zostaje w szpitalu. Są tacy, którzy wracają do nas nawet dwa razy na dobę. Po nocy ich wypisujemy, a wieczorem pojawiają znowu - mówi lekarz kierujący SOR w Nowym Sączu Andrzej Bierówka.

Mówią lekarz Andrzej Bierówka szef SOR oraz Agnieszka Zelek – Rachtan rzecznik szpitala

Bardzo często takie osoby są bardzo agresywne, a to oznacza dodatkowe koszty, bo personel SOR do pomocy musi wzywać ochronę.

Tylko w styczniu tego roku ochrona, którą wzywano do takich pacjentów kosztowała około 21 tysięcy złotych. W styczniu tego roku było to blisko 50 tysięcy złotych - dodaje Agnieszka Zelek Rachtan.

QUIZ. Tych filmowych hitów nie można nie znać! Odgadniesz tytuł, wykorzystując podpowiedź?

Pytanie 1 z 10
Jak brzmi tytuł filmu opowiadającego o perypetiach rodziny O'Hara?

Nowy Sącz zrezygnował z prowadzenia Izby Wytrzeźwień przez wysokie koszty. Z wyliczeń urzędu miasta wynika, że w 2023 utrzymanie izby wytrzeźwień kosztowałoby ponad 2 miliony 700 tysięcy złotych. Pobyt w izbie wytrzeźwień był co prawda płatny, ale pieniądze rzadko udawało się odzyskać. Do izby wytrzeźwień niechętnie dokładały też okoliczne gminy, które z miastem miały podpisane umowy.

Co roku do izby wytrzeźwienie w Nowym Sączu trafiało około 1500 osób. Nie tylko z Nowego Sącza i regionu, ale też spoza województwa małopolskiego. Szpitalny Oddział Ratunkowy w Nowym Sączu ma 12 łóżek. Każdej doby SOR przyjmuje około 150-180 pacjentów.

Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl!