Małe węże są teraz trzymane w specjalnych pojemnikach. Każdy z nich ma swoje cztery kąty i czeka na pierwszą wylinkę. Opiekun Gadziarni, jest bardzo zadowolony z tego że węże przyszły na świat w miejskim terrarium.
Te węże są bardzo popularne w hodowlach w Polsce i często się je rozmnaża. Bardzo jestem zadowolony, że udało się to zrobić w tym nowym miejscu. To znaczy, że zwierzęta czują się tu bardzo dobrze – wyjaśnia Dominik Mikołajczyk ze Stowarzyszenia Pasjonatów Terrarystyki „Gadziarnia”.
Tuż przed narodzinami przy terrarium samicy zainstalowano kamerę, która nagrała narodziny małych gadów. Stało się to dokładnie 19 maja przed godziną 4 w nocy. Urodziło się 17 zdrowych maluchów.
Małe jak i mama czują się bardzo dobrze. Młode są na etapie wchłaniania pępowin i są przed pierwszą wylinką. Dopiero, po tym będzie można je zacząć karmić. Mama jest już po pierwszym karmieniu i powoli dochodzi do siebie – dodaje Dominik Mikołajczyk.
Odwiedzający Gadziarnie będą mogli zobaczyć małe węże za jakieś 4 tygodnie. Są też szanse, że część z nich pozostanie w miejskim terrarium. Małe węże jeszcze nie mają imion, ale jak zapewnia Dominik Mikołajczyk, te które pozostaną w Gadziarni otrzymają je. Jak się okazuje boa dusiciele potrafią urodzić nawet do 30 młodych. Boa dusiciele w hodowli osiągają długość do 3 metrów, osobniki żyjące na wolności nawet do 4 metrów.