Robert Lewandowski śpiewa piosenkę do melodii z Blurred Lines Robina Thicke i Pharrella Williamsa. Polskiemu piłkarzowi w reklamie towarzyszy aktor Tomasz Kot. Wideo to reklama jednej z sieci telefonicznych, dla której w ostatnich tygodniach zaśpiewali także Patricia Kazadi, Kinga Preis i Cleo.
Udział Lewego, piłkarza kadry Polski na EURO 2016, w zaskakującej reklamie, wzbudził niemałą burzę w internecie. Część kibiców uważa, że Lewemu nie wypada brać udziału w każdej reklamie, bo tych jest coraz więcej, inni uważają, że może robić co chce dopóki jest skuteczny na boisku.
"oczy mje pjeko" - komentuje po obejrzeniu wideo Arek, ale Erwin dodaje już poważniej: "Gość robi siano, a przy tym jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Strzela bramki, reprezentuje kadre i ciągnie ją do przodu. Wszystko to osiągnął ciężką pracą. Jeśli myślicie, że w Polsce wybić się z pierwszego lepszego klubu jest tak łatwo, to gratuluje. On to osiągnął, a was to boli, że gość zarabia przez miesiąc tyle, ile wynosi największa kumulacja lotka. Cebula kwitnie w najlepsze".
Lewandowski i Kot śpiewają reklamowy tekst do wielkiego hitu Blurred Lines Robina Thicke i Pharrella Williamsa. Całość jest utrzymana w kiczowatym stylu lat 80. i rozgrywa się na boisku.
Znane piosenki w komercyjnych reklamach to często stosowany chwyt. Hity łatwo wpadają w ucho i miło się kojarzą - wykorzystano je m.in. w reklamach Deichamnn - Click Blondie (śpiewa Margaret), Coca Coli - Taste The Feeling czy Play - Tu Ewy Farnej.
Robert Lewandowski śpiewa w reklamie:
Robin Thicke - Blurred Lines ft. T.I., Pharrell: