Klasa dla przyszłych youtuberów powstała w I Ogólnokształcącym Liceum w Słupsku. Klasa vlogerska od samego początku cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród uczniów. Przyciąga również uwagę innych szkół, które być może w najbliższym czasie zdecydują się na otwarcie klasy o podobnym profilu. Słupska szkoła to wymarzone miejsce dla młodzieży, która na co dzień korzysta z mediów społecznościowych bardzo aktywnie i chciałaby uczynić z tego zajęcia stałą pracę w przyszłości.
Klasa dla Youtuberów w Polsce
Klasa dla youtuberów w Polsce powstała póki co tylko w Słupsku. prawdopodobnie stanie się wzorem do naśladowania dla kolejnych placówkę oświatowych w naszym kraju. "Chcesz założyć własną markę lub kanał w mediach społecznościowych? A może wiążesz swoją przyszłość z szeroko pojętym marketingiem? Klasa Vlogerska jest dla Ciebie! Podczas 4-letniej edukacji pomożemy Ci stworzyć markę / wizerunek, zbudować własną identyfikację wizualną, pozyskać wartościowych fanów oraz nauczymy jak radzić sobie z hejtem i sukcesem!" - zachwalają klasę włodarze szkoły.
Przedstawiciele placówki nie przestają zachwalać swojego pomysłu, który na pierwszy rzut oka dla innych dyrektorów szkół wydał się całkowicie abstrakcyjny. Sytuacja jednak przybrała nieoczekiwany obrót, ponieważ pozytywne komentarze dotyczące decyzji dyrektora I Prywatnego Ogólnokształcącego Liceum w Słupsku nie mają końca.
Klasa dla youtuberów w Polsce - co na zajęciach?
Klasa dla youtuberów w Polsce ma przede wszystkim na celu to, aby jej absolwenci w niedalekiej przyszłości mogli z powodzeniem wykonywać zawód youtubera, influencera, fotografa, marketingowca, a nawet dziennikarza. - Twój wizerunek w mediach społecznościowych będziemy budowali stopniowo, dzięki takim szansom jak wywiady ze znanymi osobami, uzyskasz wartościowy content dla swoich obserwatorów - zachwala dalej pomysł dyrekcja liceum. Warto zaznaczyć, że w tej szkole od kilkunastu lat działała klasa o profilu dziennikarskim, która została zlikwidowana. Celem uzupełnienia tej luki otwarto właśnie klasę vlogerską. Dyrektor argumentuje swoją decyzję tym, że chciał aby profile pokrywały się z aktualnym zapotrzebowaniem rynku.