Pierwszy raz na żywo na antenie pojawił się jako słuchacz, jak miał 14 lat - w wakacje 2000 roku. Było to w łódzkim Radiu Manhattan, które później stało się... Eską. Na antenie rozmawiał z Darkiem Królem, który dziś pracuje... w Esce Rock. Hany wtedy zakochał się w radiu i postanowił, że to będzie jego praca - no i w sumie udało się! Trafił do Eski, czyli historia zatoczyła koło. Michał wtedy brzmiał zupełnie inaczej i jak przekonuje - nikt by nie poznał, że to on!

Gra na akordeonie, klawiszach i ogniskowo na gitarze! Interesuje się lotnictwem, a w wolnych chwilach uprawia strzelectwo. Gdyby nie przypadek, dziś byłby żołnierzem! Jeśli chcecie zaprosić Rafiego do swojego domu, to nie przygotowujcie na obiad wątróbki! Tej potrawy nie lubi ;)

W 2008-2009 bawiła się w wokalistkę. Jeździła po klubach ze znajomymi DJami i wykonywałam tzw. live acty. Wydali wtedy także 3 kawałki w jednej ze słoweńskich wytwórni.

Uwielbia motocykle i nie bez powodu uwielbia oglądać żużel. Jankes swoją przygodę z radiem rozpoczął w Radiu Gorzów od... wygrywania płyt w konkursach. Kobieta, która odbierała telefony bardzo polubiła Jankesa, więc zaprosiła go do współpracy. Później radiowe życie nabrało tempa!

Śpiewał kiedyś w amatorskim teatrze muzycznym. Istnieją dowody, że w Młodzieżowym Teatrze Muzycznym w Toruniu wykonywał kultowy hit "Stayin' Alive" Bee Gees w białych dzwonach! W tych samych dzwonach śpiewał w duecie ze Zbigniewem Wodeckim. Potwierdzenie na zdjęciu poniżej :)))! 4 kraje, 9 hoteli i 8 lotów - tak można podsumować ostatnie urlopowe dokonanie naszego didżeja!