Zjedliśmy cebularza za prawie 35 zł w popularnej lubelskiej restauracji! Warto?

i

Autor: PW

GASTRONOMIA

Najdroższy cebularz w Lublinie? Spróbowaliśmy takiego za 35 zł. Czy było warto?

2023-03-28 9:58

Lublin cebularzem stoi – to wiadomo nie od dziś. Ten charakterystyczny wypiek z dodatkiem cebuli i maku to znak rozpoznawczy naszego regionu. Możecie go kupić za kilka złotych w wielu piekarniach, jednak my postanowiliśmy sprawdzić, jak smakuje cebularz za ponad 30 zł w jednej z lubelskich restauracji. Czy warto tyle wydać?

Cebularz – co to jest?

Cebularz lubelski to wypiek, którego podstawą jest mąka pszenna, pokrojona w kostkę cebula oraz mak. W tradycyjnej odsłonie ma okrągły kształt, a jego średnica może sięgać średnio od 5 do 25 cm. Od 2014 r. cebularz lubelski widnieje w unijnym Rejestrze Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych. Trzy lata później przy ul. Szewskiej w Lublinie powstało Regionalne Muzeum Cebularza, które działa do dziś. Na organizowanych przez nie warsztatach można między innymi poznać szczegółową historię tego wypieku, a także własnoręcznie przygotować cebularz. Warto przy tym dodać, że certyfikat na wypiekanie cebularza według oryginalnego przepisu ma zaledwie kilka piekarni z naszego regionu. Większość znanych lublinianom „cebularzy” to wypieki stanowiące swoistą wariację na temat tego wypieku.

Cebularze można kupić niemal w każdej piekarni na terenie Lublina, a nawet w popularnych sieciach sklepów spożywczych.

Cebularz za ponad 30 zł. Czy warto tyle wydać?

Oprócz piekarni, w których można kupić cebularze w standardowych rozmiarach, w Lublinie znajdziecie także restauracje, które serwują ten wypiek w bardziej, nazwijmy to, „ekskluzywnej wersji”. I to właśnie cebularza w takiej formie postanowiliśmy spróbować. Aby to zrobić, w dwie osoby wybraliśmy się z wizytą do restauracji Św. Michał na lubelskim Starym Mieście. Lokal ten ma w swoim Menu (które jest dostępne na wyświetlaczu telefonu po zeskanowaniu kodu QR dostępnego na każdym ze stolików) dwie propozycje tego wypieku, które opierają się na lokalnych produktach. Pierwszy z nich to cebularz klasyczny, czyli placek złożony z ciasta pszennego, cebuli i maku, podany razem z sałatką z sosem vinegret (jej składniki to: sałata dębowa, rukola, kapary, papryka, ogórek, pomidor cherry i czerwona cebula, a wszystko to posypane parmezanem) za 27,90 zł, zaś druga opcja to cebularz z szynką i serem (wędlina od Cioczka i ser Gouda z Krasnegostawu) oraz tą samą sałatką; jego koszt to 34,90 zł. W obu podanych wersjach wypieki mają po 32 cm.

Spróbowaliśmy cebularza za 34,90 zł. Czy warto tyle zapłacić?

Nasz wybór padł na cebularz z szynką i serem. Oprócz dania zamówiliśmy sobie także kawę i herbatę. Najpierw otrzymaliśmy napoje, a chwilę później na stole był już cebularz. To, co od razu zwróciło naszą uwagę, to sposób jego podania. Przypominał średnią pizzę (przypomnijmy: był o wielkości 32 cm), zaś centralnie na środku wypieku znajdowała się sałatka.

Od razu zabraliśmy się więc za konsumpcję i oto nasze odczucia: ciasto było dobrze wypieczone, a przy tym puszyste i miękkie. Wrażenie zrobiła na nas łagodność cebuli, którą – jak na cebularz przystało – było czuć, ale mimo wszystko nie przebijała się ona zbyt natarczywie. Na plus także pomysł z sałatką z sosem vinegret, który fajnie przełamywał smak całości wypieku, choć jak dla nas mogłaby ona być podawana w nieco większej ilości. Co ważne, w daniu czuć było dobrą jakość produktów wykorzystanych zarówno do stworzenia samego cebularza, jak i dodatków (szynki, sera i warzyw). Po skończonej konsumpcji stwierdziliśmy, że taki 32-centymetrowy wypiek w zupełności wystarczy na zabicie głodu u dwóch osób i jest fajną alternatywą dla cebularzy dostępnych w piekarniach. 

Cebularz - paragon z restauracji

i

Autor: PW Paragon za nasze zamówienie

Czy zatem warto było zapłacić 34,90 zł za samo ciasto z cebulą? Naszym zdaniem cena ta jest adekwatna zarówno do wielkości, jak i jakości tego wypieku.