Lubelskie gotowe na przyjęcie uchodźców

i

Autor: MTK Lech Sprawka, wojewoda lubelski

Województwo przygotowane na przyjęcie uchodźców. Nadal potrzebna pomoc w Ukrainie

2022-10-11 15:21

– Damy radę – zapewnia wojewoda lubelski.​ Mowa o drugiej fali uchodźców. Ta spodziewana jest zimą. Tymczasem w regionie zamykane są kolejne punkty recepcyjne. Pojawiają się też problemy z finansowaniem.

Na razie pomoc udzielana jest na miejscu, w Ukrainie, gdzie rośnie liczba uchodźców lokalnych. Wojewoda lubelski jest po dwóch spotkaniach z szefami obwodów: wołyńskiego i lwowskiego.

- Zakładamy, że nie ma natężenia działań zbrojnych. Potrzebna jest pomoc uchodźcom wewnętrznym - mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

Tylko w obwodzie lwowskim w tej chwili to ćwierć miliona, w wołyńskim ok. sto tysięcy osób. - Jeśli wspomożemy ich odzieżą czy agregatami, nie będą musieli opuszczać kraju - apeluje wojewoda.

W razie eskalacji konfliktu, region jest przygotowany. - Jeśli 24 lutego po 4 godz. przyjmowaliśmy pierwszych uchodźców, to i teraz damy radę - deklaruje Sprawka.

Region wciąż zapewnia miejsca stałego zamieszkania dla uchodźców. Część ośrodków została jednak zawieszona. Działają w ok. 50 proc. Pojawiły się jednak problemy inflacyjne. Zakwaterowanych jest w nich ok. 4 tys. osób.

- Jest więc nadwyżka miejsc. Wiele podmiotów zastanawia się nad rozwiązaniem umów. Będzie nowelizowana ustawa o pomocy i prawdopodobnie pojawią się mechanizmy, które pomogą utrzymać kontrakty - tłumaczy wojewoda.

Na Lubelszczyźnie zawieszane są też punkty recepcyjne. W tej chwili działają 4 miejsca. Po jednym w Chełmie i w Tomaszowie Lubelskim. Dwa w Hrubieszowie.

- W razie potrzeby zawieszone punkty będą uruchamiane - obiecuje Sprawka.